Tak, nawet nie pamiętam, kiedy był ostatni wpis
( tak, ten jeden z dwóch pozostałych xd). Nie wiem czego oczekiwałam, że od razu zobaczę tysiąc komentarzy i będę fejmem.
No way, honey.
No ale tak to już jest, na wszystko sobie w życiu trzeba zapracować. Chyba każda z nas wie coś o tym :))
Miałam opowiedzieć trochę, jak to wszystko się zaczęło. A więc tak, moja MODA NA SUKCES xd
***
Nie miałam problemów z wagą, będąc małym dzieckiem miałam problemy z jedzeniem, byłam okropnie chuda, ręce patyczki, nóżki patyczki - tylko brzuch jak bębenek. Wyglądałam jak dziecko z Etiopii.
Rodzice byli ze mną u wielu lekarzy, którzy wygłaszali najdziwniejsze opinie na temat mojego stanu zdrowia. Było co raz gorzej, a diagnozy nie było.
Dopiero po 2 latach wykryto mi Celiakię - najbardziej zaawansowany stopień. Przeszłam na dietę bezglutenową, domyślacie się przecież jak ciężkie musiało to być dla moich rodziców i dla mnie, ciągłe pilnowanie - "nie jedz tego, nie możesz, będzie bolał brzuszek".
Z biegiem czasu wszystko się ułożyło.
Kiedy byłam starsza, narzekałam jak każda dziewczyna.
"Jestem gruba, muszę schudnąć".
Ale nigdy nic nie zrobiłam w tym kierunku.
Jakieś 2 lata temu moja mama odkryła Dietę Dukana.
O dziwo, pozwoliła mi spróbować razem z nią.
To był mój pierwszy raz, wykazałam się wtedy samozaparciem - wiadomo- czas wakacji, szłam do gimnazjum, chciałam wyglądać dobrze. No i tak sobie dietkowałam, schudłam 5 kg ! Byłam z siebie zadowolona, ale wiadomo jak to jest, przeszłam tylko FAZĘ UDERZENIOWĄ, później nie stabilizowałam, tylko jadłam jak wcześniej.
No i przytyłam, tak z biegiem czasu jadłam więcej, Mama prosiła mnie, abym przystopowała ... no ale po co !
Nadeszły wakacje - rok 2012
SCHUDNĘ !
Przecież są wakacje, a tu dupa .
Waga wzrosła, wyglądałam jak pulpet - nie było najgorzej ale nie najlepiej :)
Aż w końcu, mój kochany Tatuś krzyknął :
PŁACĘ 100 ZŁ ZA KAŻDY STRACONY KILOGRAM ! *
*warunkiem otrzymania gotówki, jest pozbycie się 5 kg
COOOOO !!!! ???
WCHODZĘ !
***
Koniec części I :))
W następnym odcinku :
- jak rozpoczęłam walkę
-ile schudłam
-jaka byłam ( jestem ?) głupia
Dyziolina <3
No ale tak to już jest, na wszystko sobie w życiu trzeba zapracować. Chyba każda z nas wie coś o tym :))
Miałam opowiedzieć trochę, jak to wszystko się zaczęło. A więc tak, moja MODA NA SUKCES xd
***
Nie miałam problemów z wagą, będąc małym dzieckiem miałam problemy z jedzeniem, byłam okropnie chuda, ręce patyczki, nóżki patyczki - tylko brzuch jak bębenek. Wyglądałam jak dziecko z Etiopii.
Rodzice byli ze mną u wielu lekarzy, którzy wygłaszali najdziwniejsze opinie na temat mojego stanu zdrowia. Było co raz gorzej, a diagnozy nie było.
Dopiero po 2 latach wykryto mi Celiakię - najbardziej zaawansowany stopień. Przeszłam na dietę bezglutenową, domyślacie się przecież jak ciężkie musiało to być dla moich rodziców i dla mnie, ciągłe pilnowanie - "nie jedz tego, nie możesz, będzie bolał brzuszek".
Z biegiem czasu wszystko się ułożyło.
Kiedy byłam starsza, narzekałam jak każda dziewczyna.
"Jestem gruba, muszę schudnąć".
Ale nigdy nic nie zrobiłam w tym kierunku.
Jakieś 2 lata temu moja mama odkryła Dietę Dukana.
O dziwo, pozwoliła mi spróbować razem z nią.
To był mój pierwszy raz, wykazałam się wtedy samozaparciem - wiadomo- czas wakacji, szłam do gimnazjum, chciałam wyglądać dobrze. No i tak sobie dietkowałam, schudłam 5 kg ! Byłam z siebie zadowolona, ale wiadomo jak to jest, przeszłam tylko FAZĘ UDERZENIOWĄ, później nie stabilizowałam, tylko jadłam jak wcześniej.
No i przytyłam, tak z biegiem czasu jadłam więcej, Mama prosiła mnie, abym przystopowała ... no ale po co !
Nadeszły wakacje - rok 2012
SCHUDNĘ !
Przecież są wakacje, a tu dupa .
Waga wzrosła, wyglądałam jak pulpet - nie było najgorzej ale nie najlepiej :)
Aż w końcu, mój kochany Tatuś krzyknął :
PŁACĘ 100 ZŁ ZA KAŻDY STRACONY KILOGRAM ! *
*warunkiem otrzymania gotówki, jest pozbycie się 5 kg
COOOOO !!!! ???
WCHODZĘ !
***
Koniec części I :))
W następnym odcinku :
- jak rozpoczęłam walkę
-ile schudłam
-jaka byłam ( jestem ?) głupia
Koniec Psot.
TheFame
29 lipca 2013, 00:28Ciebie również miło poznać, również życzę wytrwałości i powodzenia : )
chudniemy15
9 lipca 2013, 13:23o matko mi tez kiedys chceli placic za schudniecie :D jak bylam grubasem w podstawowce :p zaklady z siostra, ktora schudnie np 8 kg w 2 miesiace dostaje 200 zł:d < 3
laauraa
4 lipca 2013, 14:31pesto z piersią kurczaka- zapamiętam! :) hahaha, Ty to miałaś dopiero motywację! :D jestem ciekawa dalszych odcinków!
cancri
1 lipca 2013, 10:57Stowe za kilogram?! Boze, bylabym milionerka!