Trudno się żyje z takim balastem, fizycznie i psychicznie.
O mojej otyłości myślę praktycznie non stop...Nawet ostatnio mi się śni, że chcę się odchudzić a nie mogę.
Nie widzę w siebie kobiety, w ogóle nie czuję się kobietą, nie czuję się sexowna... od jakiegoś czasu czuję się jakbym udawała, że jestem kobietą.
Czuję się źle i się pocieszam- słodyczami, jak każdy grubas. Prosty schemat. Wiem jak to działa. Przyczyna =Skutek
Dzięki Bogu mam naprawdę wspaniałego męża. Nie mniej wstydzę się przed nim. Wstydzę się tego, że jestem gruba, a jeszcze bardziej wstydzę się tego, że nie potrafię czegoś z tym zrobić. Widzę, że nie podobam się mu tak jak wsześniej. Czasami widzę jak on patrzy na mnie i wiem co tez jego wzrok znaczy, ale on ma duży szacunek do mnie i nie powie mi nic bo nie chce sprawić mi przykrosci.
W chwili obecnej na dietę przejść nie mogę z powodu ciąży. Staram się jedynie nie dopuścić do tego abym przytyła.
Cieszę się, że będę mamą, marzyliśmy o tym oboje. Już nie mogę się doczekać mojej kruszynki. Jak do tej pory bardzo dobrze znoszę ciążę, nie miałam przykrych objawów... jedynie bóle głowy. Jestem na L4 od początku ciąży, mam więc sporo czasu dla siebie.
Dlatego postanowiłam to wykorzystać i jestem tutaj.
ZawszeWinna
8 maja 2015, 20:27Gratuluję ciąży! Na początek proszę nie nazywaj się grubasem, na pewno jesteś wspaniałą kobietą, która wkrótce zostanie także wspaniałą matką! Czytałam poprzedni wpis i doskonale Cię rozumiem. Wiem jak to jest mieszkać z łasuchem na którego "nic nie wchodzi". Moja kuzynka w czasie ciąży była pod opieką dietetyka, czuła się świetnie mega posiłki na niewiele przytyła, chociaż ma do tego tendencje. Życzę powodzenia :)
DwaWjednym
8 maja 2015, 20:32Dziękuję za pocieszenie:)
Sunniva89
8 maja 2015, 20:12Mam tak samo, ciągle myślę o tym że mam nadwagę , dodatkowo wydaje mi się że każdy człowiek którego mijam na ulicy myśli sobie " o boże ale grubas " , Który to miesiąc ciąży ? Dbaj o siebie a kiedy dzidzia się urodzi ruszysz z odchudzaniem. mysle ze przy dziekcu bedziesz miala duzo ruchu :)
DwaWjednym
8 maja 2015, 20:17widzę, że się dobrze rozumiemy.... z przechodniami... sąsiadami... ludźmi mijającymi w sklepie... mam to samo... czy to obsesja grubasów?
Sunniva89
8 maja 2015, 20:19cięzko powiedzieć czy to juz obsesja czy jeszcze rzeczywistość... z jednej strony znam dziewczyny z nadwaga które może i są smutne z tego powodu ale jakoś nie zamykają się przed ludźmi na tyle żeby myśleć że z powodu nadwagi nie dostaną pracy ale że nie moga sie fajnie ubrać. a z drugiej podejście spoleczenstwa do osob otylych jest jakie jest....
Sunniva89
8 maja 2015, 20:20albo*
DwaWjednym
8 maja 2015, 20:23och ubrania.... to już wgl temat rzeka....wszystkie ciuchy w wiekszym rozmiarze sa z przeznaczeniem dla pań w starszym wieku.... nie ma opcji żeby w czyms takim czuć się atrakcyjnue
Sunniva89
8 maja 2015, 20:26w sklepie C&A jest troche większych ubran dla mlodych dziewczyn :) polecam też podpatrzeć takie dziewczyny jak Tess Holliday, bardzo otyła a umie świetnie sie ubrac i umalować https://vitalia.pl/tessholliday/