Co roku, latem, gdy przychodzi czas słonecznej pogody, wakacji, wylegiwania się na plaży w kostiumie kąpielowym, szaleństwa ja mam wrażenie, że coś mnie omija. Obserwuję ludzi z boku, dziewczyny o nienagannych figurach i zastanawiam się dlaczego mi się nie udało..dlaczego nie spięłam tyłka i nie zrobiłam czegoś ze sobą. Może zamiast owijać się ręcznikiem, dumnie chodziłabym z uniesioną głową. Co roku obiecuję sobie, że tym razem schudnę do wakacji i pierwszy raz, tak pierwszy raz w życiu pokaże się na plaży z płaskim brzuchem i zgrabnym ciałem. Tylko dlaczego dotąd nigdy mi się to nie udało? Potem gdy przychodzi czas wakacji jestem na siebie wściekła.
Jednak tym razem naprawdę zrobię wszystko co w mojej mocy żeby było inaczej. Postaram się ze wszystkich sił. Jestem zdeterminowana, chcę żeby te wakacje były inne!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Anisiek
7 kwietnia 2013, 16:12też tak niestety mam co roku... ale trzeba spiąć pośladki, najważniejsze, że się podnosi po porażce :*
marlena027
7 kwietnia 2013, 12:28Trzymam kciuki! :D
dariak1987
7 kwietnia 2013, 07:42też zawsze żaluję ze nie spięłam pośladow wcześniej ale tych o nienagannych figurach to baaardzo malo widuję:)
x001x
6 kwietnia 2013, 23:36Więc bierzsię w garśc i walcz o to co chcesz osiągnąć! trzymam kciuki!