Dzień zakupooowy:) Bardzo pozytywny, mimo, iż nic nie kupiłam. Miałam pieniądze, ale za dużo rzeczy mi się podobało i na wszystkie by mi nie starczyło, dlatego zdecydowałam, że przemyślę sobie na spokojnie w domu co mi tak naprawdę potrzeba.:) Czaiłam się na taką fajną kamizelkę ze skóry coś a la ramoneska tylko że właśnie bez rękawów, była w H&M. I w sumie jechałam z myślą, że właśnie ją kupię, ale mojego rozmiaru już nie było. Muszę może poszukać w innym H&M. Do tego widziałam taki śliczny burgundowy sweterek i chyba się na niego zdecyduję. Jeżeli kupujecie ciuchy w H&M to warto zainwestować w gazetę Glamour, ale wydanie bez kalendarza!!! bo jest tam kupon rabatowy, właśnie do tej sieciówki, o wartości 20 zł. :)
W ogóle to uwielbiam święta, jest to mój ulubiony czas w roku. Do tego jeszcze ta fajna śnieżna aura za oknem, ahhh czego chcieć więcej. W sumie to takie duże dziecko jeszcze ze mnie.:D Uwielbiam robić prezenty.:) Dostawać też lubię, a co! Teraz wczuwam się w świąteczny klimat i zapuściłam sobie 'the best christmas songs'.:))))
Dzisiaj wykonałam trening z Olą i Beatą, skalpel sobie odpuściłam, nadrobię jutro. No i oczywiście a6w wykonane! Dietę trzymam, wszystko idzie dobrze.
Przeprowadziłam dzisiaj rozmowę, która niezwykle podniosła mnie na duchu i dużo rzeczy zrozumiałam. Jest mi o niebo lżej!!!
Wiem, ze mój wpis jest trochę chaotyczny, ale chyba za dużo rzeczy chciałam w nim umieścić heh
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Pandzia.
9 grudnia 2012, 14:59hah! skąd ja to znam :P te wewnętrzne rozdarcie.. co by tu kupić a przecież wszystko takie piękne! :D ojj święta też ubóstwiam ♥ cała ta otoczka.. wyczekiwanie.. achhh coś pięknego ; )) Cieszę się że sobie radzisz! tak trzymaj Kochana! ; ) Pozdrawiam!
trouble18
8 grudnia 2012, 22:40Też kocham święta. Fajna ta nowa płytka Ewy :P
ilovetrance
8 grudnia 2012, 11:15wiesz duzo tez zalezy od figury, ja np jak tyje, zauwazylam ze najpierw wszystko idzie w brzuch a potem przenosi sie na cale cialo, ogolnie staram sie nie najadac, jem duzo bialka :) z chleba ostatnio zrezygnowalam a kocham, potrafilam jesc nawet 6 kromek dziennie xd a za a6w trzymam kciuki ja doszlam do 33 dnia i jakos nie zauwazylam zabardzo nic, moze talia lepsza chociaz i tak mam jej brak :) na silowni brzuch robie na takiej maszynie z wymachami nog, dobre i na nogi i na brzuszek :) polecam bieganie!! odkad biegam brzuch mam zupelnie ladnieszy :) no i dieta dieta dieta to 80% sukcesu w brzuchu :) mozesz cwiczyc nawet codziennie brzuch a jesc zle, i nie zobaczysz rezultatow, a mozna raz na 2 tygodnie zrobic brzuch jesc bialko i miec brzuch jak talala ;)
ilovetrance
8 grudnia 2012, 11:01lepienia pierogow* mialo byc hah
ilovetrance
8 grudnia 2012, 11:00oj tak swieta, juz sie nie moge doeczekac az pojade do rodzinki :) ubierania choinki i lepienia z mama pierogow, niby nic ale cieszy czlowieka :) o a6w robisz? ktory dzien ?:) mi troche pomogla ale bez rewelacji..brzuch wyrabia sie w kuchni, i to jest prawda :) a 20% na cwiczeniach/silowni. buzika :*