ahoj.
od rana zalatanaaaaaaa!!
Mój biedny piesek miał wczoraj rewolucję w brzuszku i zasrał mi pół mieszkania...
Teściowie rano zabrali Czekoladnika żebym mogła porządnie posprzątać,
przy okazji uporządkowałam szafę i miałam jeszcze chwilę żeby zdjąć starą i założyć nową hybrydkę..
MM kolor koktajlowa inspiracja
na żywo wygląda zdecydowanie lepiej
pognałam do krawcowej, do urzędu miasta złożyć pity i wziąć podanie o mieszkanie socjalne, wpadłam szybko do biedronki, zaliczyłam spółdzielnię mieszkaniową i dotarłam w końcu do domu uff.
Czekam z utęsknieniem aż ryż się ugotuję i szybko zjem obiadek
w planach jeszcze hula hop i solarium muszę opalić trochę cycuszki
miłego popołudnia ! :*