Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2/40 waga nie stawia oporu :)


Waga 61,2 :) spadła od wczoraj o ponad 0,5 kg :D

czyli do 27.08(I etap) zostało do zrzucenia 1,20kg, plan narazie idzie wzorowo :)

Powiem Wam, że waga dużo spada jak pilnuję się z moim założeniem o kolacjach/najpóźniej o 17-18:30max, a dla mnie to jest też dobry system, bo wieczorami się dobrze czuję :)

dzisiaj menu:

ś:ser biały chudy z jogurtem naturalnym+słodzik w pudrze

IIś:koktajl kawowy z mlekiem 0%

O: roladki z szynki drobiowej zapiekane w sosie jogurtowym

P:serek wiejski 2,5% tłuszczu ze szczypiorkiem

K: serek homogenizowany + otręby

Bez warzyw, gdyż ciągnę teraz same proteiny. musze odrobić wagę, wtedy przejdę na mój dotychczasowy system 5/5

garfield dieta

garfield lodówka

garfield jestes gruby

garfield co jest nie tak

garfield motto

Dzisiaj jak dla mnie optymistyczny dzień, bo piątek :) i weeeekend :)

  • bochenek

    bochenek

    20 sierpnia 2011, 06:39

    dla mnie niestety pracujący :( a co do wagi to na razie chciałabym ją ustabilizować tak na poziomie 65, ale poniżej 66 nie chce zejść-stoi jak zaklęta potem zapewne jeszcze te 5 kg chciałabym zrzucić:)

  • enormous

    enormous

    19 sierpnia 2011, 21:50

    oo tak niewiele zostało Ci już do celu ;) powodzenia ;*

  • ParaTi

    ParaTi

    19 sierpnia 2011, 19:18

    moja waga ;/ stawia opor ;/ ale tak sie zastanawiam czy czasem niejem za duzo?? nie licze kalori ale hmm ?? tzymam kciuki za ciebie :) bo idzie ci swietnie;)

  • aniolek08

    aniolek08

    19 sierpnia 2011, 19:09

    Też muszę się trzymać swojego planu zdrowego odżywiania. Dzisiaj niestety nie było tak idealnie. Tzn. nie było obiadu i był lód,ale nie martwię się. Ogólnie raczej zdrowo. Będzie dobrze. Trzymaj się :)

  • madia

    madia

    19 sierpnia 2011, 15:56

    bedzie dobrze :) u mnie waga tez [ewnie poszla w gore bo moj kochany maz zabiera mnie na kolacje :)) i to codziennie i jem na nc a organizm tego nie lubi :/ ale coz co sie nie robi dla meza :))

  • Talusiia

    Talusiia

    19 sierpnia 2011, 14:40

    u mnie na szczęście też waga poszła w dół... nie zgrzeszyłam wczoraj... a ja nie skacze tak, że raz mam diete a raz nie ;P Po prostu miałam diete, ale pozwalałam sobie za dużo... ;PP także trzymaj się kochana ;* i dzieki za rady :)

  • blondegirl

    blondegirl

    19 sierpnia 2011, 13:46

    Dziekuje Ci kochana za komentarz! Nie ma to jak jedna babka naslodzi drugiej.Bezcenne!!!!Teraz Twoja kolej ujawnic swoje oblicze.Moje juz znasz:)Buziaki.

  • PriVatiV

    PriVatiV

    19 sierpnia 2011, 13:15

    tez to slyszalam:) ale moja mama np niemiala pryszczy i moja kuzynka urodzila 2 corki i tez nie miala. Wiec niewiem ile w tym prawdy??? pozdrawiam:)

  • eversunshine1994

    eversunshine1994

    19 sierpnia 2011, 13:07

    oooo jak pięknie! ;-).... ja jem kolację o 20 ;/... ale od dziś zmieniam czas posiłków.. trzeba się przestawić, bo niedługo powrót do szkoły....

  • MALUTKA833

    MALUTKA833

    19 sierpnia 2011, 13:00

    wiedziałam , że zacznie spadać przed @ zawsze jest zastój u mnie w niedziele ma nadejść, no niestety kochana gruszeczka jestem mam największy problem z udami

  • Nefertiti1985

    Nefertiti1985

    19 sierpnia 2011, 12:16

    Obiecuje ze będę tylko chusc i czytać ~ większa czcionka będziesz tylko o samych spadkach wagi ;d... Miłego dnia :*

  • zoykaa

    zoykaa

    19 sierpnia 2011, 12:12

    trzymam kciukasy:)cmok Anek

  • monisia311285

    monisia311285

    19 sierpnia 2011, 11:42

    Dzięki :)

  • monisia311285

    monisia311285

    19 sierpnia 2011, 11:17

    A zdradzisz przepis na ten kawowy koktajl...? :)

  • mimi69

    mimi69

    19 sierpnia 2011, 11:04

    graaaaaaaaaatulacje,cel tuż tuż !!!

  • marciaz24

    marciaz24

    19 sierpnia 2011, 10:53

    kolacja do 17 i 18 jest bardzo skuteczna...i aż się człowiek lepiej czuje...też muszę wrócić do protein,bo ostatnio jem warzywka i mam zastój...trzymam kciuki laska :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.