Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rezygnacja z sukienki w rozm. 34


Wracam :)

Wczoraj ściągnełam od siostry sukienkę małe 36, w której się nie dopinam i pozyczyłam jej jako motywację, to jest mój cel i koniec.

Tej sukienki limonkowej w rozmiarze 34 jednak nie licytuję-poprosiłam o wycofanie z aukcji, macie rację, ze nie moge aż tak przesadzać... weszłam na rozmiarówkę rozmiaru 34 i dotarło do mnie, że nie ma sensu, najbardziej przeraziły mnie piersi, które do rozmiaru 34 trzeba mieć wymiar w biuście ok 78-80 cm :O, teraz mam już poniżej 90cm i są małe, a jak jeszcze bym zmniejszyła z 6 cm, to już wogóle masakra, więc daje sobie na luz z tym rozmiarem.

W długi weekend tak poszlałam, ze wczoraj jak się zważyłam to przerażenie mnie złapało 63,7kg..., no 4kg w jeden weekend? fakt ważyłam się najedzona i opita piwskiem :) dzisiaj już grzecznie, więc myślę, ze szybko ta woda spadnie :)

Pasek zmianiam, nawet jak dzisiaj już będzie mniej, łatwiej będzie mi nadrobić :)

Od dzisiaj już ścisła walka :) Wczoraj pół dnia rowerem jeździłam, dzisiaj aż mnie cały tyłek boli :)

Ajć, nie daje mi spokoju skąd te 63,7???? kurcze co się dzieje, pojadłam, ale bez przesady napewno nie tyle :( Po co ja wczoraj weszłam na ta wagę???

  • comasta

    comasta

    17 sierpnia 2011, 11:39

    Dobrze że zrezygnowałaś z 34...mój ideał to nieopięte 36 i jest wtedy git! 34 to takie już lekkie niedożywienie ani ładne ani zgrabne he he :-) Powodzonka ze zbijaniem tej wody....Dziewczyno coś ty wypiła?! Morze piwa he he - trzymam kciukasy -jutro powinno być lepiej! Buźka

  • aniolek08

    aniolek08

    17 sierpnia 2011, 11:36

    No trochę waga Ci wzrosła,ale może to faktycznie woda. Sama nie wiem, za bardzo się na tym nie znam. Będzie dobrze ;)

  • Olaa92

    Olaa92

    17 sierpnia 2011, 11:02

    Spokojnie Kochana!!! Ubijesz 'dziada":D Pozdrawiam serdecznie:*

  • surykatka85agnieszka

    surykatka85agnieszka

    17 sierpnia 2011, 10:41

    U mnie też tak czasem bywało, no w pale się nie mieści- w 1 dzień mi też potrafiło sporo przybyć. szkoda, że w drugą mańkę to tak szybko nie działa...

  • perceptive

    perceptive

    16 sierpnia 2011, 20:07

    Babo niedobra Ty! jeśli ważyłaś się po piciu i jedzeniu to odejmij sobie, bo masz z czego, tyle w temacie :P bardzo dobrze, że zrezygnowałaś z 34, bo to aż mało przyjemnie wygląda. 36 jest ideałem moim, górę mam 36 i Ci powiem, żem u góry jest koścista ;D trzymam kciukasy jak zawsze i zważ się na czczo, zobaczysz, będzie niebo lepiej :*

  • ParaTi

    ParaTi

    16 sierpnia 2011, 19:59

    dokąłdnie :) to by juz byla pzesada ;/ ale zawsze to fajnie wiedziec ze sie wbijasz w ten rozmiar;p

  • fatisgone

    fatisgone

    16 sierpnia 2011, 19:13

    to pewnie woda:D a z tym 34 masz racje,nie ma co slepo patrzec na rozmiarowke,masz sie dobrze czuc w swoim cialku i wygladac kobieco:D a nie jak wieszaczek:) MI tez waga skacze jak szalona,kurde te weekendy mnie zabijaja,w sobote jeszcze bylo 64 a dzis juz ponad 65...i jeszcze jakies obrzarstwo mnie napada,ciagle glodna chodze:(drazni mnie to troche:(buzki!!!

  • marciaz24

    marciaz24

    16 sierpnia 2011, 18:50

    pewnie krzywo wagę postawiłaś...ja też tak czasem mam,stawiam w innym miejscu i już jest dobrze ;)...

  • zoykaa

    zoykaa

    16 sierpnia 2011, 16:45

    Hej,odkad jestem na dukanie waze sie codziennie(ostatnio wywalilam wage na kilka dni),ale tak od 14miesiescy dzien w dzien,jak Pierrek kazal.Motywuje mnie to i demotywuje,ale sluzy SAMOKONTROLI.Nie robie narazie wspisow,walcze z waga:)Anus trzymam kciuki za nas obie:)cmok

  • izabelka2401

    izabelka2401

    16 sierpnia 2011, 16:01

    takie wahania wagi czesto sie zdarzaja ,po prostu woda ci sie zatryzmala w organizmie .....poczekaj pare dni,a wszystko wroci do normy pozdro

  • kamilka0011

    kamilka0011

    16 sierpnia 2011, 15:53

    34 to dla mnie też przesadny rozmiar, 36 to już jesteś naprawdę super laska!

  • enormous

    enormous

    16 sierpnia 2011, 14:47

    wow o takich małych rozmiarach to nawet jeszcze nigdy nie marzyłam ;)

  • blondegirl

    blondegirl

    16 sierpnia 2011, 14:31

    Rozsadek przede wszystkim.A z ta waga juz tak bywa-u mnie jest to samo ,skacze jak glupia.Najwazniejsze sa wymiary! Pozdrowionka.

  • figlarnaa

    figlarnaa

    16 sierpnia 2011, 14:28

    o kobietoo... jak stanelas najedzona i po wypiciu piwa to sie dziwisz?? zejdzie ci to... ja tez sie ogarnac nie moge:)3maj sie

  • KrolowaSniegu7

    KrolowaSniegu7

    16 sierpnia 2011, 14:21

    O matko ja tyle nawet w tali nie mam ;D

  • Daria2441985

    Daria2441985

    16 sierpnia 2011, 14:15

    W rozmiarze 34 to byś wyglądała jak dziewczynka, a nie jak kobieta ;) Dobrze, że zrezygnowałaś z tego rozmiaru:) A wagą się nie przejmuj. Ja też jeszcze parę dni temu miałam nadwyżkę o 1.4 kg a teraz już mi zleciało o 1.1 kg i to jeszcze przed okresem ;) Na pewno jutro jak się zważysz na czczo i po kibelku to waga pokaże mniej :)

  • MALUTKA833

    MALUTKA833

    16 sierpnia 2011, 13:44

    i nareszcie dobrze piszesz nie ma co się odchudzic przesadnie moim zdaniem wyglądasz dobrze jestes dla mnie motywacje , że silna wola i dieta popłaca . Powiem tak w rozmiar 34 będziesz za chuda mam kolezanke i tak jak pisałas chudzina fajnie od pasa w dół natomaist góra masakra zero biustu

  • eversunshine1994

    eversunshine1994

    16 sierpnia 2011, 13:27

    no dokładnie... najlepiej ważyć się na czczo po toalecie ;-)... wtedy jakoś mniej i humorek lepszy... oj rozmiar 34 jest malutki, i racja, nie ma co przesadzac... i tak już bardzo dużo osiągnęłaś!

  • marti301984

    marti301984

    16 sierpnia 2011, 13:21

    to tylko wahania wagi na pewno spadniesz o ile będziesz ćwiczyć. Rozmiar 36 moim zdaniem to ideał o którym marzę:) No ale do sylwestra powinnam schudnąć i wtedy wszystkim pokaże:)

  • kallimaa

    kallimaa

    16 sierpnia 2011, 12:49

    Nie martw się, bo nie ważyłaś się na czczo. Wtedy waga zawsze pokazuje dużo więcej. Daj sobie ze dwa dni, a waga wróci do normy. Ps. fajnie, że zrezygnowałaś z rozmiaru 34, bo straciłabyś swoją kobiecość. Pilnuj obecnej wagi, a będzie super. Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.