Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem...
29 marca 2011
Nie wiem dzisiaj praktycznie nic nie zjadłam, teraz chce mi się jeść, ale za późno i już nie zjem , może akurat głodówka dobrze mi zrobi i waga pójdzie w dół???dzisiaj praktycznie tylko płyny, kawa i zielona herbata , serek wiejski i to wszystko na ten temat ;/no cóż czasami i tak bywa , zaraz się biorę za moje ćwiczenia , w czwartek ma byc cieplutko, chyba z 16 stopni, już sie nie mogę doczekac :)chcę prawdziwej wiosny :)Ach... wszystkie trzymacie się dzielnie, macie postępy, tylko ja ciągle na tym samym etapie. Dzisiaj waga pokazała 71,8 kg...ja chcę mieć już 6 z przodu, czekam...
syla86
30 marca 2011, 10:00nie osłabiaj się bardziej nie warto .... a ja też mam zastój i to już bardzo ... nawet bardzo długo ... więc nie jesteś sama głowa do góry ... 3maj się pozdrawiam
pouczalska
29 marca 2011, 22:50hej no upiekłam w sumie w szklanym naczyniu ale okrągłym hihi chciałam zrobić bezę na górze ale nie polecam- OBRZYDLIWA i opada! więc moj przepis trochę zmieniłam ;) Naprawdę pyszne ciastko ;)) A 6 z przodu pojawi sie pojutrze hihi bynajmniej trzymam kciuki :*
laady
29 marca 2011, 20:28a tutaj napisze tylko, ze w 100% zgadzam sie z moja vitaliowa przyjaciolka, perceptive! nie rob glodowek, bo tylko Ci to metabolizm zwolni! staraj sie jesc 5 malych posilkow dziennie ! uwierz, ze warto! a do 6 z przodu juz tak bliziutko! ;) wierze w Ciebie i czekam az napiszesz o tym swoim sukcesie ;)
perceptive
29 marca 2011, 19:38ćwicz, ćwicz, sama wiesz, że warto :) nie rób głodówek, bo to głupie jest :) kochana, dzisiaj to może i nic nie jedz, ale jutro nie ponawiaj dnia dzisiejszego, bo jeszcze będziesz mieć efekt jojo, a tego chyba nie chcemy, prawda?:)