Jedzenie :
7:30 - pół bułki pełnoziarnistej z chudą szynką , kiwi i mała kawa
10:30 - bułka z żółtym serem i ketchupem
15:00 - mięsko z kurczaka i pół bułki ze śniadania z serem żółtym
19:00 - jogurt truskawkowy , bułka i jajecznica z dwóch jajek plus szklanka mleka
Podsumowując BUŁKA. Zapomniałam coś zjeść między 10:30 a 15:00 ale nie byłam głodna to zapomniałam. Zgaduję, że dlatego że zjadłam dzisiaj trzy BUŁKI . Będę gruba jak będę jadła BUŁKI. Jutro szlaban na BUŁKI.
Dzisiaj miałam wyczerpujący wf. 40 minut biegania i koszykówki, byłam cała czerwona.
Jadłam dzisiaj takie BUŁKI. Liczba 3.
ariss
19 marca 2014, 16:21Haha rozbawiłaś mnie tym wpisem :))) ale nie przejmuj się. Jeden ,,bułkowy dzień" nie doda Ci kilogramów! po prostu od jutra zacznij od nowa i zjedz jedną, góra dwie - tyle wystarczy :)) powodzenia!
afteryourheart
18 marca 2014, 22:24bułki, bułeczki, tak bardzo tęsknie za nimi ale wiem, że bułki to jedna z największych pułapek jakie mogą być. zastąp je na chlebek razowy, odstaw żółty ser, zjedz porządny obiad i będzie cacy, mówię Ci!
Duemila
18 marca 2014, 22:23Nie stosuję diety BUŁKOWEJ. Po prostu jestem dzisiaj na siebie zła, że zamiast urozmaiceń w mojej diecie, zjadłam za dużo BUŁEK :D pozdrowionka
zdrowa.dieta
18 marca 2014, 22:12Hmmm ciekawe czy schudniesz :) ja kiedyś stosowałam dietę ziemniaczane i przytyłam :P dieta głupota ale u Ciebie może schudniesz, zawsze można spróbować czy działa :)