Nie, nie, nie pierwszy raz :) ZNOWU założyłam. Od ciąży nie wchodziła mi na palec. To było 13 kilogramów temu. A dzisiaj taka niespodzianka! Jeszcze ciasno, jeszcze nosić jej nie powinnam, bo jakby palce spuchły, to bym chyba musiała rozcinać, ale jest już blisko. Niedługo znowu będę mężatką ;))
Dwa ostatnie dni pracowałam wieczorem, żeby dzisiaj móc pójść bez wyrzutów sumienia na siłownię. No więc idę. O tej porze super się ćwiczy, mało ludzi. W saunie też będzie pusto.
Więc lecę!
angelisia69
28 stycznia 2016, 13:54extra,gratuluje kolejnego zamozpojscia ;-P
paatrycjaa1
28 stycznia 2016, 09:55hehe:)gratuluje ponownego zostania mężątką:)
fake-queen
28 stycznia 2016, 09:34:)