Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 15 - zioła wspomagające odchudzanie


Nie lubię informować otoczenia, że jestem na diecie, bo natychmiast wszyscy zaczynają wydziwiać i wygadywać głupoty. Albo patrzą mi w talerz, komentując: "o toooo to NA PEWNO nie jest dietetyczne" (moja babcia) lub "TYLKO TYLE zjadłaś? Na pewno zaraz będziesz głodna" (koleżanka z pracy), "przecież możesz zjeść trochę torciku, słodkie po obiedzie nie tuczy!" (u cioci na imieninach). Okazuje się, że w Polsce żyje nie tylko 38 milionów lekarzy, ale ogromna część z nich ma specjalizację z dietetyki. 

Mam za to genialne wsparcie w koleżance, która wie, co to znaczy walczyć o figurę, oraz w koledze, który wierzy w zioła :) I właśnie a propos ziół wczoraj rozmawialiśmy. O ile nie wierzę w cudowne specyfiki slim-fit-detox-fatburn, no może nie tyle, że "nie wierzę", bo pewnie niektóre coś tam pomagają, ale nie chcę ładować żadnej dodatkowej chemii do mojego organizmu, to jednak naturalne zioła to zupełnie co innego. Natura dużo potrafi. I tak sobie wyszukałam, że na ten przykład lubczyk lekarski pobudza system trawienny do lepszej, intensywniejszej pracy, szałwia reguluje perystaltykę jelit, a skrzyp polny poprawia przemianę materii (poza tym cudnie działa na włosy, skórę i paznokcie!). Myślę, że warto :) Po południu lecę do zielarskiego! :)

Aha, wczoraj zrobiłam z synkiem (syn w wózku;) ) 10 km pieszo. I'm the master! :D

  • natasia2015

    natasia2015

    29 czerwca 2015, 09:57

    U mnie w kuchni królują zioła a od miesiaca piję codziennie czystek i zaczynam widziec efekty. Jesli szukasz ciekawych info o ziołach i nie tylko to polecam blog http://klaudynahebda.pl/ziola-i-przyprawy/ oraz http://www.akademiawitalnosci.pl/. Ile miesiecy liczy sobie dziecię? U nas długie spacery w wozku juz sie skonczyły teraz ganiam za młodą :D

    • drosera85

      drosera85

      29 czerwca 2015, 10:07

      14 miesięcy :) Też trochę goniłam wczoraj, ale na placu zabaw się zmęczył, więc potem spokojnie jechał :) Dzięki za namiary na bloga, czegoś takiego potrzebowałam! Kupiłam sobie wczoraj w biedronce takie doniczki kaskadowe, idealne do ziół, ja już od dawna chciałam mieć w domu świeże zioła, tylko nie mam tyle parapetu w kuchni :D Natomiast te doniczki, co kupiłam, to nie zajmują dużo miejsca, a miejsce na 9 sadzonek jest. Ekstra! Jednak do picia to suszone zioła lepiej, muszę tylko wybrać od czego zacząć :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.