Jestem jakas przemęczona w tym tygodniu, a przez pogodę nie mogę się wyspac.
Starałam się już wczoraj lepiej jeśc:
śniadanie: 3 ryżowe wafle z jogurtem
drugie śniadanie: banan
lunch: dwie kromki chleba "Soda" z serkiem do smarowania
przekąska: jogurt
obiadokolacja: ryż z kawałkiem ryby pieczonej (panierowanej) i odrobiną majonezu + jabłko
Nie cwiczyłam :(
Dobrze, że od przyszłego tygodnia ruszam z dietą - ciekawe czy się sprawdzi w moim przypadku. Nie wiem też jak będzie z tymi cwiczeniami - bo nie przepadam za cwiczeniami wykonywanymi na leżąco, ale spróbuję.
Postaram się dzisiaj pocwiczyc!!!
Dzisiaj jadłospis podobny do wczorajszego.
Niestety nie cwiczyłam :((- za bardzo mnie dzisiaj praca zmęczyła i wkurzyła.
Właściwie to ledwo żyję i strasznie bolą mnie nogi - to chyba ze stresu i napięcia. Miałam dzisiaj ochotę pobic jednego konsultanta w pracy - tak mnie wkurzył - i przez nawał roboty musiałam zostac o godzinę dłużej w pracy - a i tak na moim biurku piętrzą się stosy. Dlaczego ja muszę dostawac najtrudniejsze sprawy do załatwienia i wszystko jakieś takie pokopane. Ale na szczęscie już jutro piątek i weekend. Muszę się czymś pocieszyc, bo już byłam dzisiaj w pracy na granicy łez. Na szczęście nie jestem głodna, więc nic słodkiego nie podjadałam - no to coś pozytywnego :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aneczka0511
26 czerwca 2009, 08:50witam!!!! mam ten sam problem :( też ostatnio nie mam zapału do ćwiczenia!!! Pogoda fatalna i jakoś źle wpływa na człowieka!!! Mimo to trzymam kciuki za Ciebie !!! powodzenia
jalosia
25 czerwca 2009, 23:24Zanim przerzuciłam się na A6W (dziadostwo jedno) robiłam dziennie po 500 brzuszków. Niestety wyżej wymienione ćwiczenia wybiły mnie z rytmu.
pugii
25 czerwca 2009, 23:19Powiem Ci że jestem zadowolona z diety, jak się jej trzymam - dzisiaj miałam taki podły humor że nic mi nie wyszło. A co do ceny ...hmmm ja staram się tak kombinować i czasem wymieniać produkty na to co akurat mam, np jednego dnia mam smażonego dorsza a jak mi resztki zostaną ryby to na następny dzień robię ja po grecku. Jak jesteś przyzwyczajona do gotowania jedzenia codziennie (a nie jak ja czasami dzień na samych kanapkach) i powymieniasz trochę , to będzie dobrze i z ceną. Ja muszę od jutra nadrobić to co dzisiaj zawaliłam . Teraz boję się zasnąć bo mi się wszystko odłoży w nogach i na pupie ;/
MalutkAGosiA
25 czerwca 2009, 21:26wiem ze mało jem ale ja mam tak zawsze kiedy cwicze bo wtedy bardzo duzo wody pije i jakos tak... za tydzien umówiłam sie do dietetyka mam nadzieje ze ułozy mi odpowiednie dla mnie posiłki... pozdrawiam ;)