I jestem z tego bardzo zadowolona!
Mimo, że na początku jak wstałam po odsypianiu nocki, to nic mi się nie chciało, to później jednak ruszyłam tyłek.
Zrobiłam pomiary, zważyłam się (wiem, że popołudniu, ale chciałam, żeby była waga z dzisiejszego dnia).
A potem zaczęłam ćwiczyć.
Wiem, że dla niektórych z Was pewnie byłaby to tylko rozgrzewka, ale dla mnie to jest dobry początek :)
Nie są to ciężkie ćwiczenia, ale ... może to głupie, ale jestem zadowolona z siebie, że jednak ruszyłam tyłek dzisiaj, własnie dzisiaj, w pierwszy dzień nowego roku i zrobiłam cokolwiek dla zmniejszenia swojej wagi.
Nie są to ciężkie ćwiczenia, ale ... może to głupie, ale jestem zadowolona z siebie, że jednak ruszyłam tyłek dzisiaj, własnie dzisiaj, w pierwszy dzień nowego roku i zrobiłam cokolwiek dla zmniejszenia swojej wagi.
Pomyślałam o tym :
Nic już wieczorem nie jadłam, tylko popijam wodę :)
Czuję, ze wraca mi energia do odchudzania :)
Miłego wieczorku! :)
Grubaska.Aneta
2 stycznia 2014, 19:07Ja na razie nawet nie myślę o ćwiczeniach wrry tak mi się nie chce więc u ciebie jakikolwiek sport jest większy niż u mnie;)
JustynaBrave
2 stycznia 2014, 08:56Hehehe, fajne motywacje! :) Ważne, żeby ćwiczenia sprawiały Ci radość i dawały satysfakcję! Jeżeli za dużo na siebie weźmiesz od razu to Ci to zbrzydnie i się zniechęcisz! Gratuluję samozaparcia i trzymam kciuki dalej! :)
asia20051
2 stycznia 2014, 08:51super pozdrawiam i powodzenia życzę :)
chanach77
2 stycznia 2014, 00:30Piękny początek nowego roku. Brawo !!! :)
torpedo1111
1 stycznia 2014, 22:51Dobry trening. Niezły wycisk na tym nagraniu. Ja nie dałbym rady :D
Rakietka
1 stycznia 2014, 22:46Piękny początek :)