hej, dziś w podłym nastroju. to głupie, że jakieś wredne baby potrafią odebrać cały zapał.
przestałam ćwiczyć, zaczełam wpierniczać, jestem zła na siebie, na to że niedługo zaczyna się rok szkolny i znów będę musiała się użerać ze wszystkimi.
nie jestem nawet przed okresem a mam huśtawkę nastrojów. nie mam siły na nic, było już 98 kg, teraz znow 101. mam mnóstwo odcisków na stopach jeszcze po ostatnim treningu. wszystko leci mi z rąk. chce mi sie płakać. KURRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!!
dziewczyny dajcie kopa w dupę, nie umiem się zmotywowac ani do nauki ani treningu, jest jedna osoba która psuje cały mój zapał i marzenia...
kasiulek36
21 września 2014, 21:26A cóż to za wstrętne baby? Jak śmią odebrać Ci zapał? Nie dawaj się zwieść innym. Przecież jesteś kimś ważnym. Chcesz osiągnąć swój cel. Masz go wyznaczony, szło dobrze i co? Teraz chcesz przerwać? O nie! Każdy ma gorszy dzień, ale to nie powód by kończyć walkę. Nie poddawaj się!