Ale mam dzisiaj zwiechę, no mówię Wam – masakra … Taki senny mam dzień, moja twarz przypomina twarz osoby, która się czegoś dosyć ostro nawąchała … więc … ‘pozytywnie’!
Jeżeli chodzi o ruch dzisiejszy, to tak o! Nie najgorzej … 1h hula hop, 45 minut na bieżni, 15 minut rowerka i ćwiczenia –niestety, ale nie miałam czasu, więc zrobiłam tylko rozgrzewkę i nogi z Mel B, i trochę się sama rozciągnęłam.
1. 4 małe kanapki z chleba z dyni z pastą jajeczną + pistacje <3
2. Pomarańcza i 3 kostki gorzkiej czekolady
3. Dwie garstki (?) sałatki warzywnej z jajkiem + dwie ciabaty wieloziarniste z serkiem twarogowym, pomidorem i ketchupem
4. Mus z dwóch jabłek + 3 kostki gorzkiej czekolady
Następne trzy dni będą rozregulowane – a przynajmniej tak mi się zdaję, bo wyjeżdżam już dzisiaj (piątek) a wracam w poniedziałek w południe – jakoś tak, więc z jedzeniem będę uważać i jeść normalnie, ruchu niestety w tym czasie mieć nie będę – ale to tylko sobotnie ćwiczenia mnie ominął, w poniedziałek nadrobię i za poniedziałek i za sobotę.
Tak więc … wybywam!
Miłego długiego weekendu, korzystajcie ;3!
cynamonowy44
9 listopada 2014, 15:11może więcej jedzenia (ale nie na siłę) przy ćwiczeniach? Miłego weekendu choć się już kończy ..
LunaLoca
8 listopada 2014, 14:37Miłego weekendu :)
Oollciaaa
7 listopada 2014, 19:54miej zabawy :) I Powodzenia w dalszej walce o wlasne cialko :*