Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
002. Lipa, lipa, lipa ...


Jak w tytule ... w sumie to nie jestem jakoś baaardzo załamana, no bo coby nie było, od półtora miesiąca tylko ostatni weekend był 'wyskokowym' pod względem jedzenia i picia - no ale miałam półmetek, więc o suchym pysku i żołądku siedzieć nie chciałam :D Wczoraj też tak kiepskawo było, no i dzisiaj zaczęło się dobrze, ale zjadłam niedawno kawałek jabłecznika >.< ... genialna ja :) ! No ale ... hula hop'em godzinkę pokręciłam, więc powiedzmy, że jakby kawałeczka nie było i miejmy nadzieję, że znajdę dzisiaj odrobinę czasu, aby poćwiczyć z Ewką :) już się boję, bo do Ewki ćwiczeń jestem mega neutralnie - żeby nie napisać, że prawie negatywnie nastawiona - nie pytajcie dlaczego, bo na to pytanie sama sobie odpowiedzieć nie mogę, ale muszę spróbować i dać radę :)

PS. Jest ktoś, kto ćwiczy już jakiś czas z Ewą? jeżeli tak, to jakie są Wasze odczucia?

I pomyśleć, że te książki ślęczą już u mnie rok >.< ... tyle przegrać *___* ... no ale ... w spóźnionym zapłonie, ale ile wygram :3 ! No i standardowo na środku organizer, niezbędna rzecz! 


No i coś bardzo fajnego, co sobie na pewno przepiszę i wkleję albo do organizera albo do dziennika fitness :) ! 

  • Martynka2608

    Martynka2608

    14 października 2014, 12:05

    Kolana mi siadły. Ogólnie nie polecam. Chyba ,ze pozamieniasz troche , ale ja wole inne np. Mel B. czy Tiffany.

    • Dosia955

      Dosia955

      14 października 2014, 21:24

      uuuu, no to nie dobrze ... no właśnie wiele dobrego się słyszy o Ewce, ale dużo osób jej właśnie nie poleca i słyszalam, że głównie przez te kolana >.<

  • angelisia69

    angelisia69

    13 października 2014, 17:04

    jak jej nie lubisz to nie cwicz na sile,nie ma sensu sie zmuszac!Jest tyle roznorodnych cwiczen w necie ze mozna naprawde cos pod siebie znalezc,polecam stronke Fitness Blender tam maja naprawde duzy wybor

    • Dosia955

      Dosia955

      13 października 2014, 21:31

      Dziękuję bardzo za info, na pewno tam zajrzę :D ! Wiesz co, ja tam do niej ćwiczeń nic nie miałam, tylko mnie jej głos wkurzał, taki trochę zmulony i wszystko mówiła na jednym oddechu - jeszcze pięć, super, nie daj się >.< ... ale jak ją wyciszam na maxa i włączam muzykę daję radę :D

  • LunaLoca

    LunaLoca

    13 października 2014, 13:05

    Genialne nawyki :)

    • Dosia955

      Dosia955

      13 października 2014, 21:32

      Oj tak, zgadzam się :) :D !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.