Na dzień dzisiejszy waga wskazuje 93,7 kg czyli 0,5 kg mniej eh uparta , ale ja się nie poddam metr mnie bardziej lubi , bo większe spadki pokazuje chyba odstawię wagę do 10 sierpnia żeby się nie dołować :/
Jeszcze 0,200 g aby w końcu było -10 kg mniej uff mozolnie to idzie .
morsja
14 lipca 2013, 21:05jest nas tu sporo zmierzających do tych minus 10 kilo:) damy rade:)
asia20051
14 lipca 2013, 10:24Ważne, że waga spada, u nie też powoli ale cieszę się z każdego nawet najmniejszego spadku :)
Nowa30
14 lipca 2013, 10:20Może to dobry pomysł bo jak się widzi słaby spadek to motywacja nam spada. Najważniejsze jednak że spada zawsze to o krok bliżej do celu.
MartaSajdak
14 lipca 2013, 10:19na 10 sierpnie też mam cel :) zobaczymy ...
x001x
14 lipca 2013, 09:30Waga spada wolno,a e mniejmy nadzieję, że skutecznie. Ja też spadam w dół wolno,ale mam nadzieję, że się uda jeszcze kilka kg osiągnąć :) powodzonka! -10 to już dobry wynik!
spalina
14 lipca 2013, 08:51wolno schodzi, ale warto czekać :) pozdrawiam :)
awe202
14 lipca 2013, 08:45i tak powinno się robić, cenytmetry zawsze szybciej lecą jak waga:)