Jak w tytule , nawojowałyśmy kurka wodna no ...... nie wytrzymałam i stanęłam na wadze..... i po co mi to było....przeraziłam się jak zobaczyłam co ta głupia szklana małpa mi pokazała .....103,1kg......koszmar :( , no cóż trzeba się wziąć z powrotem do roboty , odstawiam już świąteczne jedzonko i wracam do dietki , zaczynam od owsianki ;).
Po @ się zważę i wtedy zmienię pasek .
Pozdrawiam serdecznie i o wiosnę proszę ;)
Hipciaaaa
2 kwietnia 2013, 13:45Witojcie w klubie świątecznych obżartusków...ja też miałam lekką załamkę :P ale zobaczysz, będzie dobrze pozdrawiam
paniania1956
2 kwietnia 2013, 11:13wiosny Ci zycze:)