Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Deprecha ;((((((((
9 grudnia 2012
Od trzech dni nic nie robię tylko jem , jem i jem , nie wiem co się dzieję chce mi się wyć , czy to już koniec , koniec mojego odchudzania !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIE KONIEC!!! :)
Uszy do góry. Ja właśnie wracam z takich "wakacji bez diety" :)
Trzymam kciuki:)
mundziu
10 grudnia 2012, 08:18
OBUDŹ się a nie użalaj się nad sobą!!! Weź się w garść. Czy pomaga Tobie takie skamlenie??? Znajdź sobie zajęcie przy którym wyłączysz myślenie.... ech...szkoda dawać się chandrze
Dzięki wam dziewczynki za te baty , tak to @ tak na mnie działa , pierwszy raz czuję się tak okropnie przez małpę , jeszcze chyba to siedzenie w domu też już mnie dobija , jestem na urlopie dopiero tydzień , a już poszła bym do pracy , zamiast się cieszyć tym urlopem ja się dołuję ;(
Może to przed @? Ja też tak miewam. Ale nic tak nie pomaga jak parę batów od koleżanek więc proszę ...
merenvien
9 grudnia 2012, 21:37
Kobito, weź się w garść! poczyniłaś już kroki, kilka kilo spadło, chcesz to zmarnować? Bez sensu ! A przecież potrafisz ! Szkoda tego wysiłku i wyrzeczeń... Trzymam mocno kciuki i zasadzam kopa w tyłek co by otrzeźwić umysł :D Dasz radę !!!!
grazka1969
9 grudnia 2012, 21:30
Jutro też wstanie dzień, może przyniesie lepsze nastawienie. Trzymam kciuki i nie poddawaj się
Monika.36
9 grudnia 2012, 21:22
weź, może nie poddaj się szybko!!! naprawdę warto wziąć się w garść, trzymam za Ciebie... :)
parla32
9 grudnia 2012, 21:20
Niewazne ile razy upadniesz, wazne ile razy sie podniesiesz i bedziesz walczyc ,az wygrasz ta walke.!!
maggic
10 grudnia 2012, 09:04NIE KONIEC!!! :) Uszy do góry. Ja właśnie wracam z takich "wakacji bez diety" :) Trzymam kciuki:)
mundziu
10 grudnia 2012, 08:18OBUDŹ się a nie użalaj się nad sobą!!! Weź się w garść. Czy pomaga Tobie takie skamlenie??? Znajdź sobie zajęcie przy którym wyłączysz myślenie.... ech...szkoda dawać się chandrze
DorotaO35
10 grudnia 2012, 07:01Dzięki wam dziewczynki za te baty , tak to @ tak na mnie działa , pierwszy raz czuję się tak okropnie przez małpę , jeszcze chyba to siedzenie w domu też już mnie dobija , jestem na urlopie dopiero tydzień , a już poszła bym do pracy , zamiast się cieszyć tym urlopem ja się dołuję ;(
iwa1970
10 grudnia 2012, 06:52Może to przed @? Ja też tak miewam. Ale nic tak nie pomaga jak parę batów od koleżanek więc proszę ...
merenvien
9 grudnia 2012, 21:37Kobito, weź się w garść! poczyniłaś już kroki, kilka kilo spadło, chcesz to zmarnować? Bez sensu ! A przecież potrafisz ! Szkoda tego wysiłku i wyrzeczeń... Trzymam mocno kciuki i zasadzam kopa w tyłek co by otrzeźwić umysł :D Dasz radę !!!!
grazka1969
9 grudnia 2012, 21:30Jutro też wstanie dzień, może przyniesie lepsze nastawienie. Trzymam kciuki i nie poddawaj się
Monika.36
9 grudnia 2012, 21:22weź, może nie poddaj się szybko!!! naprawdę warto wziąć się w garść, trzymam za Ciebie... :)
parla32
9 grudnia 2012, 21:20Niewazne ile razy upadniesz, wazne ile razy sie podniesiesz i bedziesz walczyc ,az wygrasz ta walke.!!