Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
30-10-2017

Wiatr, wiatr, wiatr. Ciśnienie oszalało, do góry, w.dół. Przynajmniej moja waga na razie tylko w dół. Po trochu, spokojnie, byle cały czas do celu.

  • roogirl

    roogirl

    30 października 2017, 21:16

    I oby tak dalej :)

  • roweLova

    roweLova

    30 października 2017, 10:44

    Brawo! Tak trzymać.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.