Witajcie!
Już jestem po dwóch dniach imprez i przyjmowania gości. Na moje nieszczęście dzisiaj mam gorączkę i czuję się fatalnie. No ale wszystko sie udało. Humory dopisały, było dużo śmiechu, zabawy i Amelka była bardzo zadowolona.
Zobaczcie sami:
To się nazywa szczery uśmiech co nie?
Desperatka75
10 lutego 2009, 20:39A dla Ciebie duuużo zdrówka! Buziak! <img src="http://tmp3.glitery.pl/gify/40/44/3-Przyjaciel---kto-prz-2886.gif">
psmwt
9 lutego 2009, 18:01Widać ten humor bo nie tylko mała pięknie się uśmiecha ale i mama. Szybkiego powrotu do formy życzę!
zimejka
9 lutego 2009, 10:47ta twoja córcia!!!Tylko ją schrupać!!!A mamusia jaka śliczna i szczęśliwa!!!Cieszę się,że imprezka się udała.A jak wygląda sprawa z protalem???Masz już książke?Przeczytałaś??Ja po tygodniu stosowania rezygnuję-nie mogę już patrzeć na niektóre produkty i niesamowicie chce mi się owoców.Poza tym spodziewałam się większego spadku wagi-to już na DK latem więcej schudłam przez tydzień.Wracam do normalnego jedzenia tyle,że w małych ilościach.W ten sposób do cholerki przecież też powinnam chudnąć!!!Pozdrawiam!!!
dgamm
9 lutego 2009, 10:29i wzięłam sie na powaznie za siebie!Powodzonka.pa!
dora77
9 lutego 2009, 10:07he he nie narzekam ale jak widzę swoje zdjęcie z tamtego lata z waga 56 kg a dziś mam 59 to mi się smutno robi, he he............ piekna ta twoja córcia a uśmiech to już po prostu super, pa
dgamm
9 lutego 2009, 09:29Wszustkiego Dobtego!!!Co do mojej wagi, to trzymam sie planu, dzisiaj 56,20kg.Miłego tygodnia.PA!
Opcja
9 lutego 2009, 08:23DZięki za wpis , mam koleżankę - lekarkę i po ostanim rzucaniu gadałam z nią . Wiem że muszę to robić etapani i to mnie przerażą, A palę nawykowo - w okreslonych sytuacjach, Czasem to mi wogóle nie chce się palic ale ręka sama idzie do paczki. Dlatego to takie trudne. Ale może tym razem sieuda. Mam witaminy B i nerwosol / A plasterlo mi nie pomagaja tylko podnosza cisnienie . Dzięki wielkie za wsparcie>
malgoska1571
8 lutego 2009, 22:42Dużo zdrówka mamuśka!Bierz witaminy,mleko ,miód i do łóżka!!!!