Dlaczego 30? Bo to moj pierwszy cel:)
Za 30 dni ślub mojej bliźniaczki:D
Nie to, ze chce schudnac 20 kilo czy 10:)
Poprostu musze sie czyms zmotywowac, a tak zle nie wygladam:)
Postanowilam schudnac 10 kilo tak do 68 i sie tego bede trzymac:)
Mam 176 wiec ta waga bedzie idealna:)
No ale nie w 30 dni hehe:)
Poprostu musze wreszcie zaczac porzadnie cwiczyc:) i bede codziennie robic wpis do pamietnika i zapisywac co jem i ile:)
Koniec tego, bez oszukiwania samej siebie! Bez tego cholernego " od jutra!!"
Basta!
Kiedys wazlam 60 kg i wygladalam zajebiscie, tylko, ze chudo... i najgorsze to mi sie podoba!
Wystajace obojczyki, odstajace łopatki....ehh marzenie:(
Wiem, wiem mam zryty łeb... ale to od 14 roku zycia...
ot tak poprostu to cała ja...ze skrajnosci w skrajnosc:(
Ale sie nie dam koniec z uzalaniem sie nad soba!
ehh... ale co bedzie to bedzie:)
buzka:*!!
Bonita1990
11 stycznia 2012, 23:34Nie ma co przesadzać chude wcale nie jest takie piękne, faceci nie psy i na kości nie lecą.... Piękne ciało to ciało szczupłe ale z krągłościami, zadbane i dumnie noszone przez właścicielkę! ;) Dasz radę...zrób sobie jakis plan ćwiczeń na te 4tyg i odhaczaj co wykonane-to działa i jak motywuje! :D