Dziś caaały dzień praktycznie spędziłam na dworze.
Pojechałam do babci na wieś. Kosiłam jej trawnik, potem zagrabiałam, trzepałam dywan.
Nawet się troszkę opaliłam :)
Nie biegałam rano....Zaspałam. A potem nie było czasu, bo o 9 do babci już.
Dziś zrobione:
- Mel B rozgrzewka
-60 przysiadów
- 30 brzuszków
- po 5 brzuszków skośnych na każdą stronę
- 15 pompek
- pajace
- 3 minuty planka
Do tego byłam na basenie ok 2 h i na fantastycznej siłowni zewnętrznej. Szkoda, że u mnie w mieście nie ma, stałabym się stałym bywalcem .
Tu byłam :)
Menu:
1. ŚNIADANIE: 4 kromki chleba żytniego + wędlina drobiowa + pomidor
2. II ŚNIADANIE: jogurt 7 zbóż jabłko gruszka
3. OBIAD: 1 pulpet z indyka w sosie pomidorowym + ryż + brokuł
4. KOLACJA: omleto podobne coś z warzywami ( 2 jajka, czerwona papryka, brokuł, kukurydza) <--- pycha
Napoje:
- 3 l wody
- kubek zielonej herbaty
- 2 kubki czerwonej herbaty
Będąc u babci zaszłam do sklepu, żeby zrobić jej zakupy.
I trafiłam to herbacianego raju. Kupiłam sobie przepyszną herbatę BIO-ACTIVE PU-ERH CZERWONĄ Z PŁATKAMI RÓŻY. Polecam, bardzo mi smakuje
Miałam iść pojeździć rowerkiem, ale strasznie szczypią oczy od chloru.
Kładę się chyba spać :)
Spokojnej nocy Kruszynki :*
emiiily
1 sierpnia 2013, 14:14jaka extra siłownia:D