Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rozmiar 44


Waga bez zmian 69,4 z podskokami do 70kg, i tak juz ponad tydzien. W polowie maja odbieram suknie,i powinnam wazyc w tym dniu 60kg. Bylam na urlopie w Pl,wybralam i zamowilam juz suknie w Elizabethpassion wg. pomiarow salonu mam rozmiar 44!!!!!!! Jakas masakra,165 cm,70 kg to rozmiar 44, Jakbym tam poszla z poczatkowa waga 83 to rozmiar bylby cos kolo 50!! Jak babeczka skonczyla mnie mierzyc i powiedziala ze na dzien dzisiejszy to rozmiar 44,prawie umarlam w tej pieknej,bialej, za małej sukni!!! Jesli 5 kg to jeden rozmiar,to powinnam w maju nosic rozmiar 40,i tak duzo:( Jakos nie moge przestac myslec o tym 44.....i znowu stoje w miejscu. Nic tylko Deprecha...

  • mirjam

    mirjam

    1 kwietnia 2016, 12:52

    I dlatego wolę te sklepy gdzie zaniżają rozmiarówkę;chociażby dla lepszego samopoczucia; )

  • CookiesCake

    CookiesCake

    1 kwietnia 2016, 12:26

    Nie przejmuj się, co sklep to inne rozmiarówki.

  • kaktus123

    kaktus123

    1 kwietnia 2016, 12:25

    kazdy sklep ma inna rozmiarowke , nie przejmuj sie ;)

  • myszka16518

    myszka16518

    1 kwietnia 2016, 12:19

    Bo normalne ubrania w sklepach mają zaniżona rozmiarówkę, a suknie są szyte wg prawdziwej mary krawieckiej więc się nie przejmuj tym każdemu większe rozmiary wtedy wychodzą

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.