Witam wszystkich!
Znowu mnie nie bylo dlugo, bo tym razem zaczelam nowa prace i wiadomo nie bede przegladac stron internetowych w pierwszym tygodniu, ale w drugim juz czemu nie ;)
Jest fajnie!
Praca jest ciekawa, duzo sie ucze, czuje sie jak dziecko, bo duzo oczywiscie nie rozumiem, a ja lubie wszystko ogarniac ;D Mam bardzo minimalny zakres obowiazkow w porownaniu z poprzednia praca. Jakas 1/10 tego co robilam, tyle, ze oczywiscie tutaj mamy wiecej zamowien a i bardziej sie skupiam na detalach i zeby wszystko bylo dopiete na ostatni guzik.
Juz w pierwszym tygodniu szef mi powiedzial, ze jestem "excellent", wiec motywacja jest :)
W pierwszym tygodniu pracy wiele dziewczyn mnie ostrzeglo przed jedna Wegierka, ze poprzednia dziewczyna na moim miejscu (Polka tak na marginesie) odeszla, bo miala jej dosc. Nie lubie jak ktos tak od poczatku kogos nastawia negatywnie na jakis ludzi, bo uwazam, ze trzeba sie przekonac samemu, a one dosc bardzo psiacza na nia. Narazie wydaje sie dla mnie ok. Kloci sie ciagle z managerem, ale ze mna jest przyjazna i nawet dobrze sie z nia dogaduje. Ale moze dopiero wyjdzie szydlo z worka pozniej ;D Narazie uwazam na nia. Inna dziewczyna z ktora pracuje to brytyjka. Jest fajna, ale typowa 25- letnia brytyjka, troche zlewa, imprezuje itd
Miejsce pracy jest super, chociaz daleko, ale obczajam juz najszybsza droge do niej i poprosilam, zeby zaczynac pol godizny wczesniej, wiec NAWET moge znalezc miejsce siedzace w pociagu :)
Na kazdej przerwie chodze na spacery poki pogoda sluzy.
Ogolnie jest to miejsce z wieloma barami, pubami i to takimi wypasionymi hipsterskimi...uwielbiam takie :)
Mnostwo tu graffiti, marketow z zarciem i z ciuchami w stylu vintage. Wczoraj sie wlasnie wybralam do takiego sklepu i chetnie bym sobie cos kupila, ale po wyplacie haha.
Pogoda ostatnio slabnie na szczescie! Bo juz nie wyrabialam z goraca, a underground to juz nie musze chyba wspominac jak sie tam kisze przy 32 stopniach.
Dzis Kristof przyjezdza do mnie po pracy i idziemy do jakiegos pubu na mecz Man Utd niestety, ale stety, bo pub jest fajny, mozna grac w pilkarzyki :) Jak juz wspominalam puby sa tu fajne, wiec nie rozpaczam ;D
A co tam nowego u was? Co sie pozmienialo? Jak plany na weekend?
Naturalna! (Redaktor)
10 sierpnia 2018, 21:21w weekend idę szamać do Włochów, czyli stara bida z nędzą ;)))))
Domdom89
13 sierpnia 2018, 16:28ja mam faze na wloska miche i nie mgoe sie opamietac ;/ enjoy
patkak
10 sierpnia 2018, 20:40To super, że jesteś zadowolona z nowej pracy. Masz blisko na piwo po pracy :) a nawet w trakcie przerwy ;) Dobrze że nie oceniasz z góry tej dziewczyny, lepiej nie przyczepiać ludzia metki nie znając ich.
Domdom89
13 sierpnia 2018, 16:29No wlasnie sama sobie wyrobie opinie. a poki co to po co.. wlasnie dziwi mnie jak wiele ludzi w czasie rpzerwy jest w pubie i pija piwsko....wtf?
patkak
13 sierpnia 2018, 16:47We Francji w czasie przerwy obiadowej piją wino
BettyBoop89
10 sierpnia 2018, 19:03Zazdraszczam :D chętnie wybrałabym się do jakiegoś pubu, bo u mnie z tym lipa :/ kiedyś sobie odbiję... A tobie powodzenia z Węgierką ;)
Domdom89
13 sierpnia 2018, 16:30No ja to tak srednio pubowa...szkoda mi kasy na koktajl za £10 jak w domu sobie zrobie sama ale popatrzec tak milo i na jednego raz na jakis czas milo sie wybrac ;D
Barbie_girl
10 sierpnia 2018, 18:31ja już wole ten upał niż deszcz nie dałam rady pobiegać bo oczywiście jak myslllam padało ;(
Domdom89
13 sierpnia 2018, 16:30Ja juz sama niewiem...niedlugo zacznie sie jesien to bede rozpaczac i tesknic za upalami ;P
aniloratka
10 sierpnia 2018, 13:45histerskiej okolicy zazdroszcze, ale dojazdow juz nie :D haha ja w weekend moze pojde na targi gier, bo pogoda sie zepsula na festyny :P tylko mam nadzieje, ze moje przeziebienie juz minie, bo kurde sie rozlozylam
Domdom89
10 sierpnia 2018, 14:48To kuruj sie, daj znac jak na tych targach bylo:) i jestesmy in touch ;D
martiniss!
10 sierpnia 2018, 13:41To super, że mniej obowiązków. Przynajmniej człowiek idzie, robi swoje, a nie ciągle to, tamto, i nie wiadomo co jeszcze... Puby, restauracje, a jak tam siłownie? :D I super, że się zgodził szef na przyjeżdżanie wcześniej. :) Miłego weekendowania :)
Domdom89
10 sierpnia 2018, 14:49Silownie juz mam obczajona, ale mam urlop pod koniec sierpnia, wiec szkoda mi karnetu, wiec zapisze sie po powrocie ;D
106days
10 sierpnia 2018, 12:17Super ze podoba Ci sie w nowej pracy ;))
Domdom89
10 sierpnia 2018, 13:00Narazie jest ok haha dzieki :)