Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zwazylam sie! ;)


Koniec miesiaca, zwazylam sie. Wniosek: moja waga idzie do kosza! Znowu pokazuje mi roznice 1.5kg w przeciagu 2 sekund haha. Zwazylam sie tez w pracy dla upewnienia takze jeszcze sprawdze jutro i zmienie pasek z najnizsza osiagnieta waga (zawsze uzywam najnizszej). Poki co, nie schudlam mega duzo, ale jestem przy swojej najnizszej wadze ever, wiec jest postep: 72.4kg!

Powiem szczerze, ze mialam zastoj wagi w granicach 73-74 kg i ciesze sie, ze w koncu jestem ponizej 73kg. 

Roznica jest tez wizualna- no moze jakbym wam poaazala foty to wy roznicy nie dojrzycie, ale wiadomo jak jest jak sie zna kazdy centymetr swoich fald to jak cos zniknie to od razu sie zauwaza haha. A tak szczerze to nawet nie tyle mi cos zniknelo co przybylo... miesnie brzucha. Co raz bardziej widze zarys miesni. Co prawda jest jeszcze troche tluszczu, ale zarys widze! OOOft

Takze zostaja mi moje biodra  i uda ehhh. No ale jest postep. Jedyne co mnie doluje, to ze pojade na urlop na 2 tygodnie i tam wiadomo diety nie mam zamiaru trzymac. Poza tym odpoczynek od liczenia kalorii sie przyda. Ale jak wroce to znowu zapewne wroce do tej samej wagi, z ktora ostatnio zaczelam czyli te koszmarne 73-74 (jak nie wiecej). Jedyny plus to ze na jesien/ zime lepiej mi sie utrzymuje diete, poza tym zmieniam silke wiec dodatkowa motywacja. Jednak uroczyscie oswiadczam, ze na urlopie jem co chce!!!! Moze nie bede sie obzerac, ale lody, owoce, pizze mam zamiar palaszowac :)

Czy wy tez tak macie, ze wasza waga skacze i robi zastoj? Np jak wazylam 79kg to za nic nie chcialo mi spasc ponizej 79 az w koncu poszlo mi cale 3 kilogramy. Nawet nie pamitam tego jak wazylam 78, 77 czy 76. Nastepny zastoj byl przy 75. I to samo nic nic az zeszlo do 73. 

Takze 2.4kg mi pozostalo do "normalnej wagi" w sensie nie nadwagi wg BMI :)

Moze do urlou da rade spasc ponizej 72 ;)

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    31 sierpnia 2017, 16:29

    Tez tak mam jak Ty z waga zastój zastój a potem bum :-) piękna masz te wagę jyz się nie mogę takiej doczekać u siebie :-))) bardzo dobrze jedz na urlopie ja pojechałam jadłam dużo pysznych lecz niezdrowych rzeczy teraz już praktycznie wróciłem do wagi z jaka pojechałam czy było warto się cofnąć na chwilkę tak warto ! :-) wrócisz będziesz walczyła dalej ;-) super Ci idzie brawo

    • Domdom89

      Domdom89

      31 sierpnia 2017, 20:56

      Dzieki za wsparcie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.