Tak więc trzymałam dietę tydzień i ją już porzuciłam. Nie wytrzymałam. Mam strasznie słabą wole. Nie wiem jak rok temu zdołałam schudnąć 10 kg bo teraz wydaje się to być nie wyobrażalne.Ale nie mam zamiaru się poddać. Cały czas będę próbować.
Muszę się jakoś zmotywować. Dziś byłam sklepie z pięknymi ciuszkami. Ale tak sobie myślę no nie kupie sobie niczego bo jak ja będę w tym wyglądać : (
Po mijając temat teraz mam już luz. Oceny wystawione to będę mogła częściej tu wpadać.
Marzenie nie do zrealizowania :(
Muszę się jakoś zmotywować. Dziś byłam sklepie z pięknymi ciuszkami. Ale tak sobie myślę no nie kupie sobie niczego bo jak ja będę w tym wyglądać : (
Po mijając temat teraz mam już luz. Oceny wystawione to będę mogła częściej tu wpadać.
Marzenie nie do zrealizowania :(
body50
19 czerwca 2013, 20:43staraj się przetrwać DZIŚ idealnie, nie rozmyślaj nad przyszłością.. wszystko co robisz w danym dniu rób jak nalepIeJ, skupiaj się nad tym - jutro jest nie ważne. Trzymam kciuki :)
dilaraa
19 czerwca 2013, 19:53Do zrealizowania! Troche samozaparcia i pracy, a mozna osiagnac wszystko. Uwierz w siebie, a juz niedlugo bedziesz mogla kupic sobie jakis naprawde fajnych ciuch.Powodzenia! :)
Kamillla1991
19 czerwca 2013, 19:52ja byłam na diecie 20 dni i schrzanilam. Pamietaj, że nieważne ile razy upadasz, ale to ile razy sie podnosisz :)
gosia2306
19 czerwca 2013, 19:51Po pierwsze Próba piszemy przez Ó Po drugie mnie też tej silnej woli brakuje właśnie zjadłam wafla z nutella