Jutro chyba się zważę. Jak kupię baterię do wagi bo dalej tego nie zrobiłam.
Szczerze to trochę się boję. Naprawdę się ograniczałam z jedzeniem przez ostatni tydzień. Słodyczy prawie w ogóle nie jadłam. Czasami się zdarzyło jedno małe ciastko, ale co to jest.
Jak patrzę w lustro to nie widzę nawet najmniejszej zmiany.
Czuję że jak stanę jutro na wagę to będę zawiedziona.
Mozę odpuścić sobie ważenie ? Poczekam jeszcze z parę dni i do dopiero ?
Sama nie wiem boję się że się zawiodę.
Dziś pójdę sobie na dłuższy spacer może troszkę spalę tych nie potrzebnych kalorii.
Szczerze to trochę się boję. Naprawdę się ograniczałam z jedzeniem przez ostatni tydzień. Słodyczy prawie w ogóle nie jadłam. Czasami się zdarzyło jedno małe ciastko, ale co to jest.
Jak patrzę w lustro to nie widzę nawet najmniejszej zmiany.
Czuję że jak stanę jutro na wagę to będę zawiedziona.
Mozę odpuścić sobie ważenie ? Poczekam jeszcze z parę dni i do dopiero ?
Sama nie wiem boję się że się zawiodę.
Dziś pójdę sobie na dłuższy spacer może troszkę spalę tych nie potrzebnych kalorii.
optymistka1997
16 czerwca 2013, 10:47Warto zjeść to ciastko co 2 dni niż rzucić się po tygodniu drastycznej diety na górę słodyczy. Osiągnęłaś sukces, uświadom to sobie! ;-) Warto się zważyć, ale także się zmierz, kochana :) Powodzenia ;***
ulotna2013
16 czerwca 2013, 10:14Powodzenia :) mam nadzieje że masz jakiś spadek konkretny. Pozdrawiam