po takim męczącym tygodniu w końcu wpis.
od czego zacząć?
najlepiej to od początku.
od Adama i Ewy :D
tydzień i wolne do 07.01.2014 :O
święta bliżej, koniec półrocza, średnia 4.7 4.7 4.7
a podobno się pogorszyłam w nauce, nie wiem z której strony ale OK.
święta bliżej, koniec półrocza, średnia 4.7 4.7 4.7
a podobno się pogorszyłam w nauce, nie wiem z której strony ale OK.
dieta zatrzymana.
tzn, staram się jeść zdrowo chociaż codziennie coś słodkego wleci.
ćwiczeń nie ma, nie mam czasu kurde, od przyszłego tygodnia ostre treningi. :)
na wadze 69kg.
69.
69.
if you know what i mean...
miałam nic nie pisać o życiu prywatnym.
ale to jest silniejsze.
nie mam z kim pogadać.
w wielkim skrócie.
poznałam w październiku chłopaka na internecie.
fajnie nam sie pisze.
spotkaliśmy sie w sobote.
połaziliśmy po mieście, od 15.30 do 23...
byliśmy w kinie, pokazałam mu miasto itp.
chłopak super. *-*
mieszka 40km ale to raczej nie problem.
mam mieszane uczucia.
może przez to, ze powiedziałam prawde mamie, że ide spokać sie z kolega.
była razem z siostra bardziej podniecona, głupie komentarze i teksty.
nie dziwie sie, wprawdzie pierwszy chłopak z jakim się spotkałam.
ale sorry. nie trzeba z tego robić sensacji -,-
pisze on do mnie codziennie. ostatnio gadaliśmy na fb 4h. do 1 w nocy...
wiem. pisanie to nie wszystko.
ale przecież jakby mu nie zależało i jakbym się mu nie spodobała to by jakiś dystans zrobił czy coś.
nie wiem nic już.
doradźcie coś.
podsumuwując.
jest
znajde zdjęcia i kolejny wpis : -11kg.
gorąco zapraszam.
wkrótce na ekranach.
MusingButterfly
15 grudnia 2013, 22:38Świetnie z ocenami ;) A co do chłopaka to na sto procent mu sie spodobałas !!:*
Julia551
14 grudnia 2013, 14:55Uuu przegoniłaś mnie ciut z wagą!Osz Ty;*
Daanger.Green
13 grudnia 2013, 23:23O boże, 4,7? ja się modlę o 4,0 a ty mi tu z 4,7 :D hahahhaha xD A co do chłopaka to myślę że skoro z tobą pisze i się spotyka to się mu podobasz! Przecież laska jesteś więc jak mogłabyś się mu nie podobać? :** Trzymaj się :*
AlwaysFit
13 grudnia 2013, 20:524,7? Zarąbista średnia :)
adorablee
13 grudnia 2013, 18:42No na razie nie musisz niczego wiedzieć, jeśli Ci się podoba takie pisanie, spotykanie to po prostu to rób i niech to się samo potoczy. My tu Ci raczej nie powiemy nic o nim, bo to Ty go poznajesz!
Mirajanee
13 grudnia 2013, 18:01Też się z moim chłopakiem poznałam przez internet. Dzieli nas jednak trochę większa odległość, 150km. Ale jakoś dajemy radę. Niedługo stuknie nam trzecia rocznica, tak więc - nie ma rzeczy niemożliwych :) Trochę Ci zazdroszczę takiej ekscytacji Twojej mamy, bo moja nie cierpi Damona.. w przeciwieństwie do mojego taty. Czasami warto zaryzykować i dać się porwać spontanicznym wydarzeniom. Po prostu żyć.. bez względu na to co mówią inni - dla siebie.