Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wrażenia po połmetku, zdjęcia ;)


nadrabiam nadrabiam 
 od dzisiaj długi weekendzik bo nasze lo jutro robi wolne 

a więc tak. w sobote półmetek. szczerze? spodziewałam sie zupełnie czegoś innego.
1.ogranizacyjnie spoko
2.był dj zamiast zespołu a to już u mnie -10pkt
3.była ogromna różnica pomiędzy klasami, każda klasa tańczyła razem, chociaż z drugiej strony podchodziło kilku chłopaków z innych klas ale do pary żaden -,- 
4.jak widziałam jak niektórzy samce tańczą to po prostu leżałam i kwiczałam 
5.żarcie? nie zjadłam nic oprócz dania cieplego czyli ziemniakow i kawalka miesa a tak to woda woda woda woda ale były tam jakies ciastka, szynki nadziewane? i inne tłuste przekąski


nie było polotu. dupy nie porywało. 

w skali od 0-10 do daje z 6.5

i jeszcze jedna sprawa. nie rozumiem samców i nigdy nie zrozumiem. otóż. jest jeden ładny *-* gościu. jezuuu, ile się patrzył to masakra. po co sie patrza jak nawet nie zagadaja ani nie podejda? -,- co z tego, że sie patrzył jak podszedł do koleżanki do tańca. chociaz z drugiej strony ona z taka druga cały czas na siebie uwage zwracały. ale kurde. siedział na takim krzesle. ja z kol kręcimy się koło niego, tańczymy ja mu taki 
taniec zatańczyłam a ten tylko look i nic :D 

właśnie też troche to zaważyło na całym półmetku. 
wytańczyłam się, aż mi coś strzeliło w kolano :D 

pochwale się wam moją fryzura :D 
56 wsuwek, tona lakieru :D nawet w poniedziałek jeszcze do szkoły obskoczyłam :D
mamusia też załatwiła kosmetyczke, tapeta na ryjku była ale zdj nie dodam :D bo wyszłam brzydko.. zdjęc wgl ładnych nie mam bo aparat strzelił focha i robił zamazane. 
tutaj w miare wyszłam chociaż nie tak jak sobie wyobrażałam. 


i jeszcze przed z kotem :D 


mysle, że nie najgorzej wyglądałam. co myślicie?

a tak po za tym. nie sądziłam, że tyle dostane komentarzy od was, że wcale taka gruba nie jestem. jakby się dało to bym was wszystkie wycałowała. wielkie loff  ♥ 




a co z dietką? 
w pon @. 
kończy się. 
i tak se myśle.
a co by było jakbym robiła killera co drugi dzień a między tymi dniami na brzuch fitappy i nogi z xhit daily? :D
przecież czas zmienili :D 1h do tylu :D

no plany zawsze spoko..

dostałam dwie 5 z angielskiego oO 
i 5 z matmy z kartkówki haha. 


i co tam jeszcze u mnie? 
poszłabym na jakąś dyskoteke :D
potańczyć z jakimś gościem hahah :D
brakuje mi :D 
ale kurde siostra ma szkołe i dopiero pewnie w grudniu na świeta pojedziemy :(
ew w listopadzie pod koniec aaaaah usycham :(

UMC UMC. 

odbija mi. 
ide czytać książke.
co za uczucie.
nie myśleć ze musisz sie na jutro uczyc.
ze sie wyspisz.
ze..
ze...
ze......
ŻYCIE JEST PIĘKNE ♥
  • adorablee

    adorablee

    31 października 2013, 17:41

    No po tych zdjeciach Twoich to też nie ogarniam tego faceta, że tylko patrzył i nic nie zrobił!

  • Julia551

    Julia551

    30 października 2013, 21:33

    Piękna jesteś-buziaki i tule:*

  • Daanger.Green

    Daanger.Green

    30 października 2013, 20:26

    fryzurkę*

  • Daanger.Green

    Daanger.Green

    30 października 2013, 20:25

    Hah zawsze tak jest, imprezy są zazwyczaj beznadziejne mimo iż wyobrażamy sb że bd świetne xD Taka prawda xD Śliczną miałaś ! Pozdrawiam :***

  • vitalijka000

    vitalijka000

    30 października 2013, 19:49

    jeszcze jakies treningi miedzy killerem, daj spokoj. ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.