każdy przyjechał tylko żeby się napić, od razu w drzwiach piwo.
nie było z kim porozmawiać oprócz 5 dziewczyn które nie piły
to można by było jeszcze przeżyć dopóki moja KOCHANA KOLEŻANKA Z ŁAWKI nie odstawiała fochów. wgl od samej jazdy jakieś chamskie docinki, dogryzki, komentarze typu: ty tylko rozmawiaj o komarach i swoim kocie -,- .
miło mi, tylko ona siebie nie widziała jak była pijana, tańczyła i idiotkę z siebie robiła. niech przyjdzie wrzesień, odwdzięczę się jej za to. a najlepsze jest to, że miałyśmy o 11 wracać. spoko. dlatego miałyśmy razem wracać bo mieszkamy na tym samym osiedlu i to jakoś raźniej jest jechać o północy z kimś znajomym. I CO?! zostawiła mnie, pojechałam z innymi koleżankami i jechałam od połowy drogi do domu sama. spoko. nie przejmuję się tym wgl. doszłam wczoraj do wniosku, że nie pasuje do mojej klasy. trudno. zdarza się.
miło mi, tylko ona siebie nie widziała jak była pijana, tańczyła i idiotkę z siebie robiła. niech przyjdzie wrzesień, odwdzięczę się jej za to. a najlepsze jest to, że miałyśmy o 11 wracać. spoko. dlatego miałyśmy razem wracać bo mieszkamy na tym samym osiedlu i to jakoś raźniej jest jechać o północy z kimś znajomym. I CO?! zostawiła mnie, pojechałam z innymi koleżankami i jechałam od połowy drogi do domu sama. spoko. nie przejmuję się tym wgl. doszłam wczoraj do wniosku, że nie pasuje do mojej klasy. trudno. zdarza się.
po prostu szkoda mi mojego czasu.
mogłam go lepiej wykorzystać.
mam nauczkę na przyszłość.
jedynym + w tym było to, że daleko rowerem trzeba było jechać to trochę kcal spaliłam
wczoraj tylko zjadłam tam 1 delicje i jedno ciastko pieguska. + sok .
wróciłam po północy i poszłam spać.
wróciłam po północy i poszłam spać.
a dzisiaj humor od samego rana zmulony. nie mam na nic ochoty.
śniadanie: 3 kromki z pastą rybną i pomidorem + kakao
2 śniadanie: bułka razowa z ową pastą, pomidorem i ogórkiem
obiad: pierogi z jagodami
kolacja: albo smażona cukinia na czosnku ( mniam) albo jakieś owoce.
+ 1.5 l wody
+ 1.5 l wody
dzisiaj muszę dużo poćwiczyć bo się zaniedbałam. pewnie zrobię jakieś ćwiczenia na nogi i brzuch i 8 min cardio + stepper i obowiązkowo skakanka bo dawno nie skakałam
Toolaa
6 lipca 2013, 11:14cholera, chciałam zebys szla to tylko czas zmarnowalas :(
marta80a
5 lipca 2013, 14:01Nie martw się, ja też nie pasuje do swojej klasy, może dlatego, że mi nie tylko w głowie picie i palenie. Nie pije, nie pale, więc nie jestem akceptowana przez klasę, na szczęście nie wszyscy są tak podupceni... mam 5 najlepszych koleżanek w klasie, które posiadają hierarchie wartości zbliżoną do moich ;-) Zawsze znajdzie się jakiś + pośród -. :-)
verlassen
5 lipca 2013, 13:02niestety wiekszosc osob przychodzi na ognisko zeby pic. :/ wazne ,ze uswiadomilas sobie jak zachowuja sie twoi znajomi. ;/ bedzie lepiej. ;-) trzymaj sie