Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... edit 21:40


ale wkurza mnie moja waga.
raz wchodze jest 74 a zaraz 75. 
cel: do 3 lipca 70 kg niestety ale nie osiągnięty. 
powód: zbyt dużo słodyczy 
postanowienie: do 6 sierpnia 70 kg choćby waliło gradem i śniegiem. 
jutro mam urodziny. 17. 17 17
za rok osiemnastka. a ja co? A JA NIC. KOMPLETNIE NIC. 

dzisiaj dzien nawet spoko. 
śniadanie: płatki owsiane z bananem, daktylami i jogurtem
II śniadanie: 3 wafle ryżowa
obiad: placki cukiniowe
kolacja: serek wiejski z rzodkiewka + ogórkiem, 2 kromki białego chleba z pomidorem
w miedzyczasie: daktyle + banan 

co do ruchu to pewnie za chwile rower, siostra chce jechac po lody chociaz mi sie nie chce tam jechac?
mel b nogi
8 minutowe cardio 
20 minut stepper
20 minut skakanka 


powiedziałam mamie, żeby mi kupiła hula hop. kręci ktoś? daje wgl jakieś efekty? 
kolega z klasy robi ognisko. mam dylemat czy iść. 

dlaczego jest tak trudno schudnąć a przytyć tak łatwo i prosto? 


  • Toolaa

    Toolaa

    2 lipca 2013, 22:19

    ludzie z pewnoscią będą przyjaźni :D a co do % to ja też długo chodziłam na imprezy nie pijąc, bałam się że mnie będą zmuszać i namawiać czy coś, ale jednak okazało się że jak powiem nie to nie i oni to rozumieją. ale teraz się sama wkręciłam i % to jest jednak zabawa hahaha ;) ale jak znajomi się więcej napiją, to będziesz miała z nich niezły ubaw, mówię Ci!

  • Toolaa

    Toolaa

    2 lipca 2013, 21:33

    idź i baw się dobrze :)

  • Toolaa

    Toolaa

    2 lipca 2013, 21:04

    na ognisko idź, idź koniecznie. ja mam zawsze tak, że się waham i czasem idę bo tak wypada, ale potem kompletnie nie żałuję, zawsze tak jest ;) a hula hop ok, ale z obciążeniem, takie zwykłe jest za lekkie i nic nie da

  • hajlaajf

    hajlaajf

    2 lipca 2013, 15:46

    dasz radę! do 6 sierpnia jest sporo czasu, wystarczy się postarać. trzymam mocno kciuki, żeby udało się spełnić zamierzony cel ! :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.