Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Praca mnie odsłodyczowała/ruszam dalej z MelB


Witajcie!

http://2.bp.blogspot.com/-75VfDc-UExc/U7HfBVj-ruI/AAAAAAAAAp0/nm0vw0PqubQ/s1600/owoce+suszone+owoce+zdrowe+s%C5%82odycze.jpg

Te 2 miesiące minęły jak szalone. Po kilku dniach spędzonych w domu stwierdzam, że dobrze mi taka praca w kawiarni zrobiła,ponieważ tyle czasu w domu bym się zanudziła. A tak połączyłam miłe z pożytecznym. Pracowałam codziennie, ciężko od rana do wieczora, ale mimo wszystko było warto i nie żałuję. Mnóstwo rzeczy się nauczyłam oraz bardzo ładnie wyeliminowałam słodycze z gry. Cieszę się z tego niesamowicie :D Teraz czas powrócić do Mel. Już czuję znowu te zakwasy, te wkurzenie przy podnoszeniu nóg itp, ale od tylu godzin stojąco-chodzącej pracy czuję, że moja figura uległa z lekka deformacji, dlatego czas na zmiany :) Byłam wczoraj przypadkowo chwilkę w galerii i kompletnie nic nie mogłam upolować. Mam nadzieję, że koniec sierpnia/początek 

września uda mi się obłowić ;p Trzymajcie się laseczki i do usłyszenia :*

  • Vivien.J

    Vivien.J

    21 sierpnia 2014, 18:10

    Mi z Mel B najciężej idą ćwiczenia na nogi. Czasem aż nie mogę się do nich zmobilizować :P

  • aska159222

    aska159222

    21 sierpnia 2014, 12:47

    Ja ćwiczę od ponad miesiąca z mel i powiem tak- WARTO!! :)

    • dola123

      dola123

      21 sierpnia 2014, 12:48

      Nie musisz mnie przekonywać, bo ja ćwiczę od hmmm początku roku chyba i widziałam efekty mega, ale teraz praca wakacyjna mnie dopadła i musiałam zrezygnować ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.