Hej ;)
Melduję, iż zaległości szkolne prawie całe nadrobione :D Nadszedł czas zdawań na WF przewroty opanowałam do perfekcji, takie mieliśmy wymyślne, że szok, a układ baletowy w tym roku wyszedł mi dobrze, bo ani razu nie spadłam z pseudo ławeczki tzn. takie długie coś na czym się idzie i robi rożne wygibasy ;D Także jest progres. Jeżeli chodzi o wagę to tendencja lekko zwyżkowa ;/ mam nadzieję, że to tylko wda, zaległości czy coś. Od wtorku ćwiczę, a dziś mam tyle czasu, że mam zamiar ostro poćwiczyć ;D ( czyt. 55min) taki cel sobie postawiłam ;p Mam nadzieję, że ćwiczenia jak nie opróżnią wagi to wysmuklą ciałko i spadną cm. Do mojego wyjazdu został miesiąc i kilka dni, muszę się spiąć i pokazać na co mnie stać. Za miesiąc też wyczuwam towarzyszenie na imprezie, więc tym bardziej jeżeli będę chciała się zgodzić muszę tam błyszczeć i świetnie wyglądać, bo bez tego impreza nie będzie udana :D
aleschudlas
17 maja 2014, 21:20pamiętam takie układy za czasów podstawówki moja koleżanka zrobiła sznurek :D
aleksface
15 maja 2014, 18:44Ja sie stresuje, bo zostaly mi 2 tygodnie a raczej jakis wielkich efektow nie bedzie jesli bede cwiczyc do tego czasu, no i jak zwykle zostalam z brzuchem :D ale ty dasz rade! jeszcze miesiac! :D
ewela22.ewelina
15 maja 2014, 16:57super ze wszystkie sprawy ogarniete :)