Witam kochane ;)
Wyprana, wypakowana, słucham ciągle zagranicznych nutek, leżę w łóżku i myślę jak to było wspaniale, jacy tam wszyscy mili, spokojni, uśmiechnięci, siesta, czekanie w kolejkach na luzie itp. inny świat kurczee dlaczego tak nie może być u nas ? ;[
Oprócz niższej wagi, opalonego ciałka, straciłam sporo cm, które ostatnio mierzyłam w maju. Ćwiczenie z Mel B ABS i brzuch naprawdę zdziałało cuda !!!! Z 25% tłuszczu mam już tylko 21% jest to dla mnie piękny wynik, który pragnę utrzymać ;)
W Lloret dużo spalałam tłuszczu na słońcu i jadłam najpyszniejsze na świecie tony lodów ;D Było dużo arbuzów, melonów, pomidorów, sałaty, sosu jogurtowego, ryb i troszku mięska.... zero gazowanych, kilka szklanek soku, a tak to tylko wodaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa niegazowana, no i oczywiście wieczorkami wpadały driny kamikadze itp itd hi hi hi xD
Muszę dziś ogarnąć moje włoski, bo wołają o pomstę do nieba, może jak będę miała jeszcze siłę zrobię jeszcze zdrowe pieguski... oj coś chyba w tej Polsce szybko utyję ;< Nie no stara pilnujemy się, porcje jem juz naprawdę małe i nie mam zamiaru wracać do przeszłości, napoje i soki jak mnie nie ciągnęły tak nie ciągną i chwała mi za to :) !!!
W Hiszpanii miałam mnóstwo czasu na przemyślenia i wiem już coś na temat swojej miłości, swoich faworytów, miałam tez nadzieję, że tam skonkretyzuję moje predyspozycje i plany na studia, ale i tak wiele tam zrozumiałam i przemyślałam. Uważam, że ten wyjazd dał mi wiele, zrobiłam kilka fajnych rzeczy.... Jeszcze na pewno przez jakiś czas wrócę w pamiętniku do obozu, więc nie zabijcie mnie za to, ale ciężko to uchować głęboko w sobie ;)
<3Wyprana, wypakowana, słucham ciągle zagranicznych nutek, leżę w łóżku i myślę jak to było wspaniale, jacy tam wszyscy mili, spokojni, uśmiechnięci, siesta, czekanie w kolejkach na luzie itp. inny świat kurczee dlaczego tak nie może być u nas ? ;[
Oprócz niższej wagi, opalonego ciałka, straciłam sporo cm, które ostatnio mierzyłam w maju. Ćwiczenie z Mel B ABS i brzuch naprawdę zdziałało cuda !!!! Z 25% tłuszczu mam już tylko 21% jest to dla mnie piękny wynik, który pragnę utrzymać ;)
W Lloret dużo spalałam tłuszczu na słońcu i jadłam najpyszniejsze na świecie tony lodów ;D Było dużo arbuzów, melonów, pomidorów, sałaty, sosu jogurtowego, ryb i troszku mięska.... zero gazowanych, kilka szklanek soku, a tak to tylko wodaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa niegazowana, no i oczywiście wieczorkami wpadały driny kamikadze itp itd hi hi hi xD
Muszę dziś ogarnąć moje włoski, bo wołają o pomstę do nieba, może jak będę miała jeszcze siłę zrobię jeszcze zdrowe pieguski... oj coś chyba w tej Polsce szybko utyję ;< Nie no stara pilnujemy się, porcje jem juz naprawdę małe i nie mam zamiaru wracać do przeszłości, napoje i soki jak mnie nie ciągnęły tak nie ciągną i chwała mi za to :) !!!
W Hiszpanii miałam mnóstwo czasu na przemyślenia i wiem już coś na temat swojej miłości, swoich faworytów, miałam tez nadzieję, że tam skonkretyzuję moje predyspozycje i plany na studia, ale i tak wiele tam zrozumiałam i przemyślałam. Uważam, że ten wyjazd dał mi wiele, zrobiłam kilka fajnych rzeczy.... Jeszcze na pewno przez jakiś czas wrócę w pamiętniku do obozu, więc nie zabijcie mnie za to, ale ciężko to uchować głęboko w sobie ;)
joasia1617
4 sierpnia 2013, 19:30Ja z nim piszę 3 tydzien nie widziałam go ale poszłabym z nim na 18 pisze mi się jak z przyjacielem do tanca i różanca
joasia1617
4 sierpnia 2013, 12:22Wiesz fajnie by bylo Mega dobrze mi sie z mim pisze jak z przyjaciolka moja
muszeschudnac1993
4 sierpnia 2013, 06:01Tak trzymaj.
aleschudlas
3 sierpnia 2013, 21:56szkoda, że pikantniejsze ominełaś :D
aleschudlas
3 sierpnia 2013, 20:33ah czytałam relacje z Twojej podróży, pozazdrościć no i spadek wagi na wakacjach ? super sprawa :)
werqqu
1 sierpnia 2013, 21:41bardzo dziekuje ; * na pewno wypróbuje, ale niesamowity strój na pierwszym zdjęciu!
Karmelkowaaa
1 sierpnia 2013, 14:46bardzo ładny wynik!
annonymous
1 sierpnia 2013, 12:41ja tez dobrze wspominam cwiczenia z mel B . Pozdrawiam i oby dalej takie wakacje byly
awe202
1 sierpnia 2013, 12:29super wakacje, masz o czym opowiadać:)
vitalia92
1 sierpnia 2013, 11:05super osiagniecie :) 4% w dół
Unbesiegbar
1 sierpnia 2013, 09:22Udane wakacje miałaś ;) Teraz wracaj do nas z ćwiczeniami :D
Julia551
31 lipca 2013, 20:52Łoo kurcze,ale mnie razi ten wpis:D Pięknie spaliłaś tłuszczyk-malutko go masz...u mnie jest o wiele wieleee więcej:/