Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Cigle albo sie obrzeram,albo jem za mało
24 czerwca 2010
nie umiem no.zjesc jednego ciastka,czy batonika,albo z 10 albo w ogole,bo jak zjem to juz mam wyrzuty sumienia i wole sie nażrec bo uwarzam ze juz i tak zaprzepaściłam wszytko,jestem beznadziejna,ale od poniedziałku cwicze dzis 40 brzuszków,100 podskoków na skakance i 30 min.jazdy na rowerku stacjonarnym...a na ile kg.wyglądam waszym zdaniem?nad czym najbardziej opracowac,prócz głowy jak to mi piszecie:(arzam
nie wiem o kij ci chodzi???? Wagę masz prawidłową,wyraźnie zaznaczone kości miednicy,już nie schudniesz bo to będzie okropnie wyglądało
TikkaMasala
24 czerwca 2010, 19:48
a ja nie wiem jakie są Twoje poprzedniejsze zdjęcia, ale i tak jesteś szczuplutka. Ja na Twoim miejscu byłam bym wniebowzięta mając taką figurę jak Ty ;)
Anulkalove
24 czerwca 2010, 19:39
Mogę coś szczerze powiedzieć? Przytyło Ci się troszku... po obejrzeniu masy Twoich zdjęć to widzę... Niestety...
skarbek76
24 czerwca 2010, 19:53nie wiem o kij ci chodzi???? Wagę masz prawidłową,wyraźnie zaznaczone kości miednicy,już nie schudniesz bo to będzie okropnie wyglądało
TikkaMasala
24 czerwca 2010, 19:48a ja nie wiem jakie są Twoje poprzedniejsze zdjęcia, ale i tak jesteś szczuplutka. Ja na Twoim miejscu byłam bym wniebowzięta mając taką figurę jak Ty ;)
Anulkalove
24 czerwca 2010, 19:39Mogę coś szczerze powiedzieć? Przytyło Ci się troszku... po obejrzeniu masy Twoich zdjęć to widzę... Niestety...