Kolejne podejście do diety niełączenia. Tym razem zaczęłam robić fotki moim posiłkom. Może ktoś do mnie dołączy?? Przydałaby się osoba z którą mogłabym powymieniać pomysły na menu. No to jedziemy:
śniadanie: naleśniki z dżemem wiśniowym i banan
obiad: ryba i warzywa gotowane na parze
kolacja: jajka + warzywa
do tego jeszcze 35 minut biegania i 50 pół brzuszków.
dnamra80
13 czerwca 2012, 17:00no własnie ..naleśniki, ponieważ nie wiem, więc zaliczyłam je do węglowodanów tak jak np drożdżówkę, pączka, i do tego dodałam banana, bo on to już na 100% węglowodan
madziolinap
13 czerwca 2012, 16:24a nalesniki to nie jajko + maka?