Menu:
ś: 2 bułki razowe z masłem i szynką + kawa
IIś: banan
o: zupa + gotowana pierś z kurczaka
p: nic
k: racuchy z mąki razowej z otrębami ... no i niestety z dżemem. Ale ostatniego racucha zjadłam o 18 tej...potem już nic do samego lulu.
Ruch:
30 min spaceru..i 1,5 godz. siedzenia na ławce z koleżankami na plotkach.... no ale to raczej nie sprawiło, ze spociłam się ze zmęczenia.... do bani ...
RUCH DO POPRAWKI !