kończymy powoli remont. Juz drugi tydzien. i już mi sie nie chce. Jeszcze druga częśc mieszkania by mogla być wyremontowana za jedną drogą - ale chyba z innym fachowcem:)
W kazdym bądź razie:) powoli robi się pięknie - tylko teraz podukładać, posegregowac, odkurzyć, i mieszkać:) i chyba chce mi się nowych zasłonek. Material z lumpiku mam, tylko do krawcowej muszę podejść, :) pięknie będzie, piedolki powoli moze sojdą, jakies połeczki czy coś. - obym teraz sprzatała jak trzeba
EfemerycznaOna
9 czerwca 2016, 15:14Jeszcze chwila i koniec :) dasz radę. :)