Cały czas jakies kłopoty i zawirownia i niedopowiedzenia w robocie i małżeństwie.
Sporo jem. Wstaję, jem, w pracy jem, w domu jem, ide spać jem, budze sie w nocy i jem.
Na wagę nie wchodzę.
Orbi stoi i się ze mnie smieje.
Cały czas jakies kłopoty i zawirownia i niedopowiedzenia w robocie i małżeństwie.
Sporo jem. Wstaję, jem, w pracy jem, w domu jem, ide spać jem, budze sie w nocy i jem.
Na wagę nie wchodzę.
Orbi stoi i się ze mnie smieje.