Wróciłam do domu po tygodniu spędzonym nad morzem... jak ja kocham morze poza sezonem.. i to powietrze, spacery po plaży mimo, że zimno... mogłabym tam jeszcze zostać kolejny tydzień, no ale niestety.
Na szczęście mam jeszcze tydzień wolnego więc mimo tego, że mam mnóstwo w tym czasie do załatwienia to i tak mam nadzieję, że zdążę odpocząć i do pracy wrócę z nową energią
A dziś planuję właśnie jutrzejsze zakupy, lodówka pusta więc to idealny czas na zapełnienie jej tylko zdrowymi produktami. Jutro ruszam z dietą, ale bez drastycznych zmian w tym tygodniu, powoli, ale konsekwentnie niestety w tym tygodniu nie będę wstanie jeść o stałych porach, ale będę jeść tylko zdrowo. Największy problem mam niestety z piciem....zdecydowanie za mało pije w ciągu dnia Macie na to jakiś sposób ? Jak Wy sobie z tym radzicie ?
Dziś weszłam na wagę i doznałam szoku, aż nie wierzę nadal, jest mniej niż myślałam, ale byliśmy dziś na obiedzie u teściów i mimo, że dużo nie zjadłam to czuje się jak balon... Jutro rano zważę się jeszcze raz i uaktualnię wagę na pasku...
Dobrej nocy Kochane
brawo-ja
3 lutego 2020, 18:41Też mnie kusi taki wyjazd nad morze zimą . Aż zazdroszczę(oczywiście pozytywnie).To teraz powolutku -do boju.
Karampuk
3 lutego 2020, 18:00ja tez za mało piję, ehhh
Elamela.gd
3 lutego 2020, 10:34Nawdychałaś się jodu ;)))) Powodzenia z dietka !!!!
Mimozamia
3 lutego 2020, 10:12A ja się zmuszam. Pracuję w biurze, więc mam możliwość po prostu nalania sobie wody do kubka i ten kubek sobie stoi. Nastawiam przypomnienie o piciu co pół godziny i co pół godziny robię co najmniej pięć łyków :)
anushka81
3 lutego 2020, 10:06Oj zazdroszczę tego morza.. Co do wody, to też nie piję tyle ile trzeba, choć w dni przed @ to chyba nadrabiam za cały miesiąc. Nie zamierzam się zmuszać :)
ASIOREK71
3 lutego 2020, 06:04Jejku...jak ja Ci zazdroszczę wypadu nad morze...Uwielbiam szum fal...i ten zapach... Powodzenia na starcie.
Sofijaaa
3 lutego 2020, 05:24Ja nad morze jadę w maju, już się doczekać nie mogę☺ Ale w sezonie to chyba już nigdy nie pojadę, ta ilość ludzi i ten tłok mnie przeraża😕