Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powoli a do celu


Po dzisiejszym 'jajecznym śniadaniu' powinnam trochę ograniczyć ilość zajadanych posiłków. Jajecznych ponieważ zjadałam dziś gotowane jajko z chlebem do tego żółty ser, a na końcu dokończyłam jajecznicę niedojedzoną przez brata :D
Potem byłam najedzona na fulla...
a rano waga nie byłam hojna 58 kg w ostatnich dniach jeszcze nigdy tak sporo nie ważyłam i to rano!
no cóż, podjadanie, słodkie posiłki itp. wszystko odbiło się na wadze..
Dziś, że tak powiem- musowo, stawiam na ruch. I picie wody!
Okaże się jak to będzie.
Enjoy! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.