Witajcie , nie było mnie tutaj dłuższy czas. Powiem w skrócie od marca , jadłam niezdrowo nie ćwiczyłam , potem wyjechałam do pracy to troszkę przypakowałam , bo była to praca fizyczna . Niestety jak to w Anglii jedzenie nafaszerowane chemią i przytyłam . Najpierw myślałam ,że nie jakoś tragicznie . Jednak się pomyliłam ostatnio weszłam na wagę i pokazała ona 78 kg czyli 10 więcej . Jestem tym faktem przerażona . Próbuję się zmotywować do zdrowego jedzenia i ćwiczeń ale widocznie nie mam az tyle samo zaparcia. Może wy mi dacie przysłowiowego kopa w tyłek i jakoś mnie zmotywujecie. Bardzo Was o to proszę. :)
Pozdrawiam
Dika
etvita
28 listopada 2014, 21:46No najwyższa pora wziąć się do roboty! Szkoda życia na bycie nieszczęśliwą z powodu wagi :) Trzymam kciuki :)