Hejka
Wczoraj był post,ale z braku czasu wpis dopiero dzisiaj.
zjadłam wafle ryżowe z serkiem Almette owocowym i jabłko.
dziś jak to bywa po dniach postnych czuję się rewelacyjnie, aczkolwiek odczuwam pierwsze symptomy zbliżającej się @
na dziś zaplanowałam sobie następujące jedzonko:
1) chlebek razowy fit 1 i1/2 skibki \ z kurczakiem w galarecie 100g, 1/2 pomidora i 2 szt kwaszonego ogórka
2) deser to 2 małe jogurty naturalne w sumie ok 150g z dodatkiem wiórek kokosowych i odrobiną cukru waniliowego, posypane płatkami owsianymi błyskawicznymi oraz musli a na to mus z jabłka :)
3) obiadokolacja to 1/2 paczki ryżu brązowego z sosem - kurczak "smażony" na wodzie , z pomidorami z puszki i kukurydzą na ostro :)
wiem, wiem mistrzynią serwowania i robienia fotek nie jestem, ale moje posiłki są "pudełkowe" i w większości przygotowywane na szybko :)
Pozdrawiam
a i jeszcze jedno... jeżeli zajrzy tu ktoś,kto stosuje lub stosował ten lub inny wariant tego systemu to bardzo proszę o komentarz :) razem zawsze łatwiej
a może ktoś stwierdził że to jest również super sprawa dla niego i zechce się do mnie przyłączyć ?
Buziaki
angelisia69
25 lutego 2016, 16:46fajny ten kurczak w galarecie ;-) Powodzonka w dalszej dietce
DietaMosleya
25 lutego 2016, 18:42fajnie wygląda i smakuje :) dzięki :) Tobie również.... :)
roogirl
25 lutego 2016, 14:29Fajny pomysł na deser :)
DietaMosleya
25 lutego 2016, 15:06dzięki :) staram się jak mogę stworzyć sobie namiastkę słodkości ;)