Chyba moge to uznać za swój osobisty sukces, 7 lat minęło odkąd zrzuciłem swoją wagę, od tamtego czasu stale trzymam formę, trenuję i pilnuję czego jem. Fakt, że nie stosuję się już do tej restrykcyjnej diety co na początku (więcej tutaj: http://dieta-balona.blogspot.com/p/o-diecie.html ), ale nadal pilnuję to czego jem. A pilnując się i dbając o własną formę mogę sobie pozwolić na jedzenie tego co chcę, nawet na małe grzeszki, że tak powiem od czasu do czasu.
Wszystkim wam życzę wytrwałości i dążenia do celu
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aniloratka
28 maja 2019, 14:47wow, przeczytalam twoj jadlospis i zamarlam :D ale widac mezczyznom ujdzie troche wiecej jesli chodzi o hormony. do tego mysle , ze przy bardzo duzej nadwadze miales tez duzo energii zmagazynowanej z wczesniejszego jedzenia . gratulacje za utrzymanie zdrowej wagi tyle lat :)
DietaJacka
28 maja 2019, 16:21Teraz nie ograniczam się już tylko do dwóch posiłków dziennie, al fakt, że nadal się pilnuję. :)
Stonka162
28 maja 2019, 14:47Najważniejsze, to nie dać się zwariować, a utrzymanie wagi to też nie lada praca. Gratuluję!
agazur57
28 maja 2019, 13:32Gratulacje. Tak trzymaj.