Dzisiaj czuję się fatalnie.
Fatalnie psychicznie i fizycznie.
Minimum jedzenia bo nic nie chce przejść przez gardło, zero ćwiczeń.
A najgorsze to, że nie ma nawet do kogo się przytulić i wypłakać.
Fatalnie psychicznie i fizycznie.
Minimum jedzenia bo nic nie chce przejść przez gardło, zero ćwiczeń.
A najgorsze to, że nie ma nawet do kogo się przytulić i wypłakać.
kasiakd122
7 stycznia 2014, 22:54ojejciu, będzie dobrze :* :*
littlenfat
7 stycznia 2014, 21:19Czasem i takie dni są nam potrzebne. :)
Angela104
7 stycznia 2014, 20:21so sad :( Też mam takie dni w miesiącu...
ZarejestrujSieAbyPrzegladac
7 stycznia 2014, 20:18:(