dziś dla odmiany i równowagi ćwiczonka Upper Body Insanity.Dzienniczek karnie wypełniłam uwzględniając nawet lodzika "za 85 kcal" - chwała Big Milkom!!! W sumie ok 1400 kcal...Plusy dzienniczka - nie mogę podjadać bo muszę kreślić po moim dzienniczku a jako zodiakalna panna nienawidzę nieporządku w zeszyciku:-)))
Lubię to planowanie posiłków...bo lubię szukać i wypróbowywać nowe przepisy...Muffinki z marchewką całkiem udane:-))))
'
smerfetka2781
3 maja 2012, 09:44Muszą być dobre te muffinki.
chucky1990
2 maja 2012, 23:19prosze prosze jak sobie sprytnie zakombinowała :):)
nessathinks
2 maja 2012, 21:59muffinmi z marchewka musze sprobowac