sezon na bieganie rozpoczęty!!!! i to dzięki Vitalii ponieważ za jej pośrednictwem poznałam towarzyszkę w niedoli, która ja chce zwalczyć nadprogramowy bagaż:-) W końcu razem łatwiej....i raźniej
Jestem zadowolona z tego tygodnia. Jedzonko w normie - 3 razy ćwiczyłam...czyli dobry start...znów czuje,że żyję...miś już nie śpi dziś!!! czyli jak powiedziała moja koleżanka z pracy a temacie odchudzania - zmieniamy opony na letnie!!!