Hejka,
mały krok w tył a to za sprawą....
jabłecznika i 1/2 kawałka ciasta z masą arbuzową (?), kawy z mlekiem i syropem tofii...więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję a Was siostry w odchudzaniu proszę o pokutę i wybaczenie:-)
I znów kroczek w przód - zajęcia fitness zaliczone 50 min wytrzymałościowych :-)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.