Hejka,
oczywiście, że uległam i poległam na świętach....no ale trudno...tak się rozleniwiłam, że do ćwiczonek wróciłam dopiero wczoraj....dalej pracuję nad pośladkami i brzucholem...ehhhhhh
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
orchidea24
8 kwietnia 2010, 19:35na całe szczęście święta nie są codziennie ;P